Z nieba do piekła

Ireneusz Jeleń, piłkarz Auxerre, o nowej kontuzji, pechu i zmianie klubu

Publikacja: 22.03.2011 00:51

Z nieba do piekła

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

Rz: Nie ćwiczy pan z reprezentacją, co stało się tym razem?

Ireneusz Jeleń:

Bolesne stłuczenie łydki. Muszę odpocząć, bo jest ryzyko, że stanie się coś poważniejszego. Wszyscy liczą na mnie w Auxerre, dzwonią i pytają, czy na pewno czuję się dobrze, bo czeka nas trudna końcówka sezonu. Ale przyjechałem na zgrupowanie reprezentacji, by grać.

Coraz trudniej uwierzyć, że akurat na Euro 2012 nie przytrafi się panu żaden uraz.

Kontuzje wzmocniły mnie psychicznie, więc podchodzę do tego spokojnie. Chcę się jak najszybciej wyleczyć i wrócić do zajęć. Pech mnie nie omija, ale zawsze jak wracam do formy, strzelam gole. W kadrze mam też godnych konkurentów – jeśli będę kontuzjowany, bramki dla Polski mogą zdobywać Robert Lewandowski czy Paweł Brożek.

Po pana dwóch golach w wygranym 2:0 meczu z Sochaux Auxerre uciekło ze strefy spadkowej.Co się dzieje z drużyną, która jesienią grała w Lidze Mistrzów?

Byliśmy w niebie, jesteśmy w piekle. W ubiegłym sezonie sprawiliśmy wielką niespodziankę, ale jak się gra w Lidze Mistrzów, to niezbędne są wzmocnienia. Kilku zawodników przedłużyło kontrakty, ale sprowadzono tylko jednego czy dwóch nowych. Gra na kilku frontach nas wykończyła, widać było naszą nieporadność, ale taka jest francuska norma – drużyna, która gra w europejskich pucharach, następny sezon ma dużo słabszy. Chyba się wypaliliśmy, bo nie chce mi się wierzyć, że zapomnieliśmy, co to futbol.

W meczu z Sochaux ograł pan Damiena Perquisa, który chce grać dla Polski. Przyda nam się?

Gole nie padły po jego błędach, a że przydałby się reprezentacji Polski taki obrońca – jestem pewien. Śledzę jego grę, jest we Francji chwalony. Widać też, że zależy mu na naszej kadrze. Wiem, że bardzo żałuje, iż sprawy paszportowe się przedłużają.

Odchodzi pan po sezonie z Auxerre?

Mam teraz na głowie inne problemy. Rozmawiałem z prezesem, bardzo chciałby, żebym został. O utrzymanie jestem spokojny, mamy drużynę, która nie może spaść. Ważne, że teraz myśli się też o wzmocnieniach.

—notował w Grodzisku Wlkp. Michał Kołodziejczyk

Rz: Nie ćwiczy pan z reprezentacją, co stało się tym razem?

Ireneusz Jeleń:

Pozostało jeszcze 96% artykułu
Piłka nożna
Kto nowym selekcjonerem reprezentacji Polski? Karuzela zaczyna się kręcić
Piłka nożna
Edward Iordanescu. Wprowadził Rumunię na Euro 2024, teraz ma odzyskać mistrzostwo dla Legii
Piłka nożna
Michał Probierz odchodzi. Pożar ugaszony, czas na nowy rozdział
Piłka nożna
„Było - minęło”. Cezary Kulesza komentuje dymisję Michała Probierza
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Piłka nożna
Michał Probierz rezygnuje. Kto mógłby go zastąpić? Trzy nazwiska na pierwszym planie, jeden faworyt