Lenczyk do meczu z Lechem podchodzi bardzo poważnie. Już we wtorek zabrał piłkarzy na trzydniowe zgrupowanie do Grodziska Wielkopolskiego. Śląsk nie przegrał od 12 spotkań, czyli od kiedy najstarszy trener w lidze zaczął pracować we Wrocławiu. Lenczyk ma problem z napastnikami. Kontuzjowani są Ljubisa Vukelja i Cristian Diaz. Uraz wyleczył już za to Dariusz Sztylka.
Jose Mari Bakero chyba wyprowadził już Lecha z kryzysu, a teraz próbuje wepchnąć drużynę do Europy. Jeszcze niedawno mistrz Polski bronił się przed spadkiem, teraz jest na piątym miejscu i do wicelidera Jagiellonii Białystok ma tylko cztery punkty straty.
Bakero oddał kilku piłkarzy kadrze, kontuzjowani są Artjoms Rudnevs i Grzegorz Wojtkowiak, o którym Franciszek Smuda mówi, że był pierwszym w kolejce do stworzenia duetu stoperów z Arkadiuszem Głowackim w reprezentacji.
Najciekawiej zapowiada się jednak niedzielny mecz Wisły Kraków z Jagiellonią, czyli pierwszej z drugą drużyną tabeli. Jeśli piłkarze Roberta Maaskanta wygrają, ich przewaga wzrośnie do ośmiu punktów. Holender jeszcze kilka dni temu mógł drżeć o swoją obronę, bo większość piłkarzy nie trenowała z powodu kontuzji. Środki przeciwbólowe postawią na nogi zapewne Dragana Paljicia i Erika Cikosa.
Ostrą połajankę urządził swoim piłkarzom Maciej Skorża. Legia przegrała dwa ostatnie spotkania w lidze i zaczyna miesiąc prawdy, gdy okaże się, jak realne są marzenia o mistrzostwie. W sobotę Legia zmierzy się z Ruchem Chorzów, którego ostatnio pokonała w Pucharze Polski.