Reklama

I liga piłkarska: Podbeskidzie gra z GKS Katowice

W sobotę Podbeskidzie podejmuje GKS Katowice. Goście chcą się zrewanżować za klęskę 1:6 z jesieni

Publikacja: 01.04.2011 21:13

Prezes Janusz Okrzesik nie mógł sobie wyobrazić lepszego terminu na zebranie sprawozdawczo-wyborcze niż 1 kwietnia. Tego dnia można obiecywać wszystko i wszystkim, a jeśli ktoś da się nabrać, to tylko jego wina.

Prezes Podbeskidzia Bielsko-Biała ma się jednak czym pochwalić (drużyna na drugim miejscu w lidze, buduje się nowy stadion) i to dlatego delegaci ponownie zaufali jemu i pozostałym członkom zarządu. Przeszłość przeszłością, ale ważne to, co przed nami.

Prezes zapowiedział zwiększenie pojemności stadionu do czterech tysięcy (przez zbudowanie tymczasowej trybuny), uruchomienie telewizyjnej kroniki klubowej czy zatrudnienie trenera-koordynatora szkolenia. Na tę ostatnią posadę powinno być szczególnie dużo chętnych.

Zanim te zmiany jednak nadejdą, o dobre samopoczucie prezesa i zarządu mają zadbać w sobotę zawodnicy. Do Bielska-Białej przyjeżdża GKS Katowice, żądny rewanżu za jesienną klęskę. To już jednak inny GKS, prowadzony przez Wojciecha Stawowego. Zajmujący dziewiąte miejsce, śmielej zerkający w górę niż w dół tabeli.

Tydzień temu w ostatnich 30 minutach piłkarze z Katowic strzelili Bogdance Łęczna trzy gole i zwyciężyli 4:2. Dwie bramki zdobył nominalny obrońca Paweł Olkowski, przesunięty niespodziewanie do ataku. Teraz kibice marzą, by powtórzył swój wyczyn, zwłaszcza że nie zagra Bartosz Karwan. Doświadczony pomocnik naciągnął mięsień dwugłowy uda i jego występ jest wykluczony.

Reklama
Reklama

Dobre wiadomości nadeszły z kolei dla sztabu szkoleniowego Podbeskidzia. Do składu wraca Piotr Malinowski, który wyleczył uraz pachwiny.

Ciężki wyjazd czeka ŁKS. Trener Andrzej Pyrdoł z powodu kontuzji i kartek kilku piłkarzy żartuje, że potrzebna mu jest wizyta u słynnej Goździkowej z reklamy jednego leku. Lista tych, którzy leczą urazy, jest bardzo długa. Szans na występ w Łęcznej nie mają: Marcin Smoliński, Bartosz Romańczuk, Marcin Mięciel i Jakub Kosecki. Do tego dochodzi Piotr Klepczarek, który uzbierał za dużo żółtych kartek. Zmiennicy będą mieli okazję pokazać, że należy im się miejsce w pierwszym składzie.

Słońce pierwszy raz od dawna zaświeciło nad Odrą. Radni Wodzisławia przegłosowali uchwałę o przyznaniu stypendiów na sport zawodowy i młodzieżowy. Szybko jednak słońce przysłoniły chmurki. Środki w budżecie miasta na razie są na ten cel niewystarczające. Do podjęcia dalszych kroków mogłaby przekonać radnych dobra gra drużyny. Szansa na to już w sobotę – Odra zmierzy się na wyjeździe z Kluczborkiem.

22. kolejka

Sobota

• Ruch Radzionków – Górnik Polkowice (16)

Reklama
Reklama

• GKP Gorzów Wlkp. – Termalica Bruk-Bet Nieciecza (16)

• MKS Kluczbork – Odra Wodzisław Śląski (16)

• Warta Poznań – KSZO Ostrowiec Święt. (16)

• Piast Gliwice – Flota Świnoujście (16)

• Sandecja Nowy Nącz – Kolejarz Stróże (18)

• Bogdanka Łęczna – ŁKS (18)

Reklama
Reklama

• Podbeskidzie Bielsko-Biała – GKS Katowice (20.15, TVP Sport)

Niedziela

• Dolcan Ząbki – Pogoń Szczecin (14.30)

 

 

Piłka nożna
FIFA The Best. Ewa Pajor, Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny bez nagród
Piłka nożna
Zinedine Zidane bliżej powrotu na trenerską ławkę. Jest ustne porozumienie
Piłka nożna
Przy Łazienkowskiej czekają na zbawcę. Legia kończy rok na dnie, niechlubny rekord pobity
Piłka nożna
Kacper Potulski. Strzelił gola Bayernowi, może wkrótce sprawdzi go Jan Urban
Piłka nożna
Czego Lech, Raków i Jagiellonia potrzebują do awansu w Lidze Konferencji?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama