Wisła ma trzy punkty przewagi nad Jagiellonią, jednak miała więcej i nawet trenerzy rywalizujących z nią drużyn mówili, że walczą już tylko o drugie miejsce. Ale sposób na Wisłę znalazł w poprzedniej kolejce Śląsk (2:0 we Wrocławiu). Skoro on potrafił, to może i innym się uda. W sobotę spróbuje Górnik, drużyna dość bezbarwna, która potrafi rozbić 5:1 Zagłębie i przegrać 1:5 z Lechią. Słychać głosy, że największym atutem zabrzan w walce z Wisłą będzie ich trener Adam Nawałka, jeden z najlepszych zawodników w historii Białej Gwiazdy. Tyle, że tamta Wisła i dzisiejsza to dwa światy. Nawet gwiazda na koszulce jest inna. Wiedza Nawałki o Wiśle nie będzie miała żadnego znaczenia, bo to jest wiedza o antycznym Krakowie.

Nawet remis w Krakowie stanowiłby sensację. Wisła musi wygrać, bo przed nią jeszcze ciężkie mecze m.in. w Gdańsku i na Łazienkowskiej oraz derby z Cracovią i pojedynek w Krakowie z Lechem. Wisłę goni Jagiellonia, która jest faworytem meczu z Polonią w Bytomiu. Właśnie stamtąd w roku 2008 do Białegostoku przeniósł się trener Michał Probierz. Obecny trener Polonii Robert Góralczyk był w Polonii jego asystentem. Jagiellonia wygrała trzy ostatnie mecze i nawet nie straciła w nich bramki. Bytomianie dwa ostatnie przegrali. Oni walczą o życie, Jagiellonia o mistrzostwo.

Lepszą serię od niej ma Polonia Warszawa. Cztery kolejne zwycięstwa, od kiedy na Konwiktorską wrócił Jacek Zieliński. Ale w sobotę Czarne Koszule zmierzą się ze Śląskiem, który przed tygodniem pokonał Wisłę a wcześniej nie przegrał czternastu kolejnych pojedynków. Wrocławianie lecą na mecz do Warszawy samolotem, co nie jest normą, ale ma związek ze śnieżną zimą. Mieli zabukowane na mecz z Jagiellonią, ale mecz odwołano a bilety zostały.

Śląsk stracił bohaterów pojedynkuz Wisłą - Przemysława Kaźmierczaka, Łukasza Gikiewicza i Sebastiana Milę. Dwaj pierwsi odnieśli kontuzje w meczu, Mila podczas treningu. Żaden z nich do Warszawy nie przyjedzie. Dla drużyny Oresta Lenczyka to ogromna strata, bo o grze decydowali właśnie Mila i Kaźmierczak. Polonia już z Arturem Sobiechem i Maciejem Sadlokiem, ale ostatni raz bez Euzebiusza Smolarka.

Część stolicy będzie się emocjonować tym meczem. Całe Trójmiasto natomiast czeka na niedzielne derby. Arka spotyka się w Gdyni z Arką.