Ani razu w pełnym składzie

Franciszek Smuda ma już wybranych piłkarzy, na których będzie stawiał. Ale jeszcze się nie zdarzyło, żeby wszyscy zagrali razem

Publikacja: 07.06.2011 01:24

Franciszek Smuda

Franciszek Smuda

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Selekcjoner nie żartuje – zbudował kadrę na Euro 2012. Nie ma w niej niepokornych: Artura Boruca czy Patryka Małeckiego, ale pozostali zawodnicy to najlepsi, jacy są do dyspozycji.

Problem w tym, że – jak mówi trener – cały czas z konieczności trzeba wystawiać reprezentację B. – Na mecz z Argentyną z powodu kontuzji nie mogłem powołać ośmiu piłkarzy. Grający w środku obrony Grzegorz Wojtkowiak i Tomasz Jodłowiec nie popełnili błędu, odkryciem jest dla mnie Jakub Wawrzyniak, ale nie wiem, czy kadra wystąpi jeszcze w takim zestawieniu – mówi Smuda.

Obrona była jego koszmarem od pierwszego meczu. Nieprzypadkowo to właśnie dla obrońców złamał swoje obietnice, że nie będzie otwierał kadry dla piłkarzy z podwójnym obywatelstwem. Ale nawet to problemów nie rozwiązało. Smuda namówił na grę dla Polski Sebastiana Boenischa, ale ten zaraz po debiucie zaczął leczyć kontuzję, przeszedł już dwie operacje i do gry wróci najwcześniej w październiku. Laurent Koscielny z Arsenalu od spotkania z selekcjonerem się wymigał, a Manuela Arboledy Smuda raczej nie odważy się powołać,  bo drużyna jest przeciw, wielu kibiców też.

Ratunkiem dla kadry i być może jedynym brakującym elementem układanki, który pojawi się jeszcze przed turniejem, może się okazać Damien Perquis, którego naturalizacja ciągle się przedłuża. Piłkarz, którego papiery utknęły w urzędzie paszportowym, gwarantuje solidność i twardą grę. Z aż 17 zawodników, których do tej pory Smuda sprawdzał w obronie, trudno wskazać kogoś, kto na pewno nie zawiedzie. Arkadiusz Głowacki ciągle leczy kontuzje, a Jodłowiec i Wojtkowiak w  pierwszej połowie meczu z Wybrzeżem Kości Słoniowej stanowili zagrożenie dla własnego bramkarza.

Kiedy po aferze korupcyjnej nad rezygnacją z występów w reprezentacji zastanawiał się Łukasz Piszczek, selekcjoner prosił, by rozgrzeszyć piłkarza, zdając sobie sprawę, że to jedyny wartościowy obrońca reprezentacji. Jego współpraca z Jakubem Błaszczykowskim i Robertem Lewandowskim jest siłą drużyny. Im dalej od własnego pola karnego, tym nasza kadra wygląda lepiej.

– Błaszczykowski będzie grał po prawej stronie. Ustawiałem go w środku, żeby zobaczyć, czy w razie czego może zastąpić Ludovica Obraniaka, dla którego miejsce widzę zaraz za napastnikiem. Chłopcom z Borussii każę grać tak jak w klubie. Nie wkładam ich w żadne ramy taktyczne – tłumaczy Smuda.

W ten system doskonale wpisał się Adrian Mierzejewski, jedno z dwóch – obok Adama Matuszczyka – odkryć Smudy. Kandydatem do gry na lewej stronie pozostaje też Sławomir Peszko. Lewandowski w ataku ma dwóch rywali: Pawła Brożka, który pod koniec sezonu wreszcie odnalazł formę w Trabzonsporze, i Ireneusza Jelenia, który grałby regularnie, gdyby nie kontuzje.

– Rewolucji już nie będzie, teraz szukamy zrozumienia na boisku. Nikt nie może mi zarzucić, że nie szukałem. Uważam, że mam w drużynie najlepszych zdrowych polskich piłkarzy – mówi trener.

W czwartek mecz z Francją, wyzwanie dużo większe niż spotkanie z Argentyną. Wczoraj Francuzi pokonali w Doniecku Ukrainę aż 4:1. Trzy bramki strzelili debiutanci: Marvin Martin (2) i Younes Kaboul. Pierwszego gola w kadrze uzyskał także Kevin Gameiro. Laurent Blanc w porównaniu z eliminacyjnym meczem z Białorusią w wyjściowym składzie zostawił tylko jednego piłkarza. Po przerwie na boisku pojawiały się jednak kolejne gwiazdy, m.in. Franck Ribery i Karim Benzema. Trzy gole dla Francji padły w czterech ostatnich minutach. „L'Equipe" zatytułowało relację: „Piękna młodość". Co na to piłkarze Smudy?

Piłka nożna
Gole Roberta Lewandowskiego, błędy Wojciecha Szczęsnego i zwycięstwo Barcelony
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Piłka nożna
Wraca Liga Mistrzów. Robert Lewandowski szuka kolejnych bramek, Barcelona walczy o awans
Piłka nożna
Florentino Perez: Sił i pomysłów wciąż mu nie brakuje
Piłka nożna
Napastnik bez tlenu. Czy Robert Lewandowski ma jeszcze szansę na tytuł?
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Piłka nożna
Legia Warszawa zaczęła zakupy. Pierwszym transferem Wahan Biczachczjan
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego