Zakodowana Liga Mistrzów pozostanie tam, gdzie jest od 2006 roku – w kanałach telewizji „n". Zmieni się stacja pokazująca jeden mecz każdej kolejki w paśmie otwartym: obecnie robi to Polsat, jego prawa przejmie TVP. Polsat straci też Ligę Europejską, do której jeszcze przez rok będzie miał wyłączne prawa, ale potem będzie ją pokazywał nSport.
Jak dowiedziała się „Rz", ITI szukała partnera do pokazywania Ligi Mistrzów w kanale otwartym i jej wybór padł na Telewizję Polską. Szef nSportu Dariusz Tuzimek powiedział, że o szczegółach umowy i współpracy z TVP stacja poinformuje na przełomie lipca i sierpnia.
Włodzimierz Szaranowicz kierujący redakcją sportową w TVP mówi „Rz": – Dla nas to jest ciągle ważny produkt. Każda stacja mająca Ligę Mistrzów jest postrzegana jako poważny nadawca.
Polsat tym razem nie złożył oferty. – To była świadoma decyzja – mówi szef sportu w tej stacji Marian Kmita. – Środki przeznaczyliśmy na prawa do meczów ekstraklasy. Wspieramy w ten sposób polski sport. Uważamy, że ekstraklasa jest codziennym źródłem zainteresowania, a Liga Mistrzów okazjonalnym.
Jeszcze przez rok telewizja „n" będzie pokazywała cztery mecze na żywo we wtorki i cztery w środy, a Polsat mecz na żywo tylko w środy. Gdyby jednak Wisła awansowała do Ligi Mistrzów i rozgrywała swoje mecze we wtorki, Polsat będzie mógł je transmitować.