Manchester United zaczął obronę tytułu od 2:1 na wyjeździe z West Bromwich Albion. Na lewym skrzydle szalał kupiony latem z Aston Villi Ashley Young. Najpierw asystował przy golu Wayne'a Rooneya, potem piłkę po strzale Younga wbił do własnej bramki Steven Reid.
Aleksa Fergusona martwić mogą kontuzje obrońców (w niedzielę stracił Nemanję Vidicia, Rio Ferdinanda i Rafaela) oraz kolejny błąd Davida De Gei, który ligi angielskiej uczy się z wielkim trudem. – Schmeichel też potrzebował czasu na aklimatyzację – broni Hiszpana Ferguson.
Na Wyspach dobrze się czuje Sergio Aguero. W swoim pierwszym meczu w Manchesterze City (4:0 ze Swansea) zdobył dwa gole i miał asystę.
Nieudany był debiut trenera Chelsea Andre Villasa-Boasa. Jego zespół nie wykorzystał ogromnej przewagi nad Stoke (0:0). Bramek zabrakło także w Newcastle, gdzie Arsenal kończył mecz w dziesięciu (czerwona kartka Gervinho). Wojciech Szczęsny bronił pewnie. W sobotę pierwszy szlagier: Arsenal – Liverpool (1:1 z Sunderlandem).
Borussia Dortmund przegrała w Hoffenheim 0:1 po potężnym uderzeniu Sejada Salihovicia z rzutu wolnego. Łukasz Piszczek i Robert Lewandowski rozegrali cały mecz, Jakub Błaszczykowski w drugiej połowie zmienił Mario Goetzego.