Napastnik Lecha pobije transferowy rekord ligi?

Napastnik Lecha Poznań Artjom Rudniew ma w zimowym okienku transferowym zastąpić Hulka z FC Porto. Władze Lecha za swojego najlepszego strzelca chcą minimum 9 milionów euro

Publikacja: 25.10.2011 15:27

Artjom Rudniew

Artjom Rudniew

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

Rudniew w Porto miałby zastąpić Hulka, którym interesuję się angielska Chelsea. Zespół Romana Abramowicza chciałby ściągnąć Portugalczyka już zimą i są skłonni zapłacić 40 milinów euro.

Władze portugalskiego zespołu w Rudniewie widzą nowego napastnika. Według portugalskiego dziennika "Record" piłkarz Lecha był przed skautów Porto obserwowany i został pozytywnie rozpatrzony.

Lech Poznań na swoim piłkarzu chciałby zarobić minimum 9 milionów euro. Oprócz FC Porto sprowadzeniem zawodnika zainteresowane są rosyjskie kluby: Zenit St. Petersburg i Anży Machaczkała.

Ostatnie ruchy transferowe poznańskiego Lecha wskazują, że transfer jest jak najbardziej realny. Poznaniacy obserwują grę 18-letniego Jakuba Świerczoka, który jest objawieniem rozgrywek I ligi.

Aktulnym rekordem ligi jest transfer Andrzeja Mierzejewskiego, który w czerwcu tego roku z Polonii Warszawa przeszedł do Tureckiego Trabzonsporu za 5,25 miliona euro.

Napastnik Lecha zadebiutował w Poznaniu w czerwcu 2010 roku. W obecnych rozgrywkach jest liderem strzelców z czternastoma bramkami.

Rudniew w Porto miałby zastąpić Hulka, którym interesuję się angielska Chelsea. Zespół Romana Abramowicza chciałby ściągnąć Portugalczyka już zimą i są skłonni zapłacić 40 milinów euro.

Władze portugalskiego zespołu w Rudniewie widzą nowego napastnika. Według portugalskiego dziennika "Record" piłkarz Lecha był przed skautów Porto obserwowany i został pozytywnie rozpatrzony.

Piłka nożna
W sobotę Barcelona - Real o Puchar Króla. Katalończyków zainspirować ma Michael Jordan
Piłka nożna
Zbliża się klubowy mundial w USA. Wakacji w tym roku nie będzie
Piłka nożna
Żałoba po śmierci papieża Franciszka. Co z meczami w Polsce?
Piłka nożna
Barcelona bliżej mistrzostwa Hiszpanii. Bez Roberta Lewandowskiego pokonała Mallorcę
Piłka nożna
Neymar znów kontuzjowany. Czy wróci jeszcze do wielkiej piłki?