Korespondencja z Wrocławia
Na mistrzostwach Europy Polacy dwa pierwsze mecze rozegrają w Warszawie, trzeci – we Wrocławiu.
Stadion w stolicy ciągle nie jest oddany do użytku, obiekt Śląska kadrowicze przetestują w piątek, grając z Włochami – szóstą drużyną w rankingu FIFA. To kolejny po Hiszpanii, Francji czy Niemczech rywal z innej galaktyki.
Inaczej niż przed ostatnią wyprawą do Korei, żaden z piłkarzy powołanych przez Smudę nie zgłosił kontuzji, a niektórzy – jak kapitan drużyny Jakub Błaszczykowski, chociaż dostali dzień wolny i mogli przyjechać do Wrocławia dopiero we wtorek, pojawili się na wieczornym treningu już wczoraj.
Z tego, że kadra zagra we Wrocławiu, cieszy się Sławomir Peszko. – Widziałem w telewizji fragmenty meczu Śląska z Lechią, który odbył się na inaugurację nowego stadionu. Mam nadzieję, że na naszym spotkaniu będzie podobna atmosfera, mnie zawsze dobrze grało się w tym mieście – mówił.