Pojedynek Chelsea Londyn z Liverpoolem był szansą dla piłkarzy "The Reds" na zrównanie się z londyńczykami w ligowej tabeli. Piłkarze prowadzeni przez Andre Villas-Boasa w jedenastu spotkaniach zdobyli 22 punkty.
W poprzednim sezonie w obu spotkaniach górą byli piłkarze Liverpoolu. Na Anfield Road spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0, a w Londynie jedyną bramkę strzelił aktualny piłkarz Chelsea - Raul Meireles.
W obu zespołach w wyjściowym składzie zabrakło największych gwiazd. Z powodu kontuzji w meczu nie wystąpił Steven Gerrard. W ekipie Chelsea spotkanie na ławce rezerwowych rozpoczął Fernando Torres.
Początek spotkania to minimalna przewaga Chelsea. Długie wymiany podań w środku pola nie przyniosły okazji pod bramką Jose Reiny. W 20. minucie za faul na Didierze Drogbie sędzie podyktował rzut wolny kilka metrów przed polem karnym. Do piłki podszedł sam poszkodowany, a po jego uderzeniu piłka minimalnie minęła prawy słupek bramki.