Borussia odpadła mimo bramki Błaszczykowskiego

Borussia odpadła mimo gola Błaszczykowskiego. Awans Marsylii, Chelsea, Zenitu. Dziś drży Manchester

Aktualizacja: 07.12.2011 01:54 Publikacja: 07.12.2011 01:00

Robert Lewandowski już skończył pierwszy sezon w LM

Robert Lewandowski już skończył pierwszy sezon w LM

Foto: Associated Press

Miłe Borussii początki, ale koniec przykry. Przegrała z Olympique 2:3 i nie będzie wiosną nawet w Lidze Europejskiej, choć w pierwszej połowie grała pięknie, również dzięki Polakom.

Prowadziła 2:0, pierwszego gola strzelił Jakub Błaszczykowski po asyście Roberta Lewandowskiego, wspierał ich w atakach Łukasz Piszczek. Rzadko wystawiany Błaszczykowski po golu skoczył w ramiona trenera Juergena Kloppa. Bramka na 2:0 padła z rzutu karnego, po tym jak biegnący do podania Lewandowskiego Sebastian Kehl został kopnięty w twarz przez Stephane Mbię.

Kehl pojechał do szpitala – na szczęście nie ma złamań – a Borussia bez kapitana przestała sobie radzić. Za dwa gole rywali można winić Piszczka. Przed przerwą dał się wyprzedzić Loicowi Remy'emu, pozwalając mu na zdobycie bramki głową, a pod koniec meczu nie zrobił nic, by zatrzymać Mathieu Valbuenę, gdy Francuz strzelał gola.

Dla usprawiedliwienia: cała Borussia robiła już wtedy niewiele, Błaszczykowski też na początku tej akcji zlekceważył rywala. I Valbuena zdobył bramkę na 3:2 dla Marsylii, decydującą o awansie, bo do tej chwili w 1/8 finału był Olympiakos Pireus, który wygrał z rezerwami Arsenalu 3:1.

W bramce Arsenalu stanął Łukasz Fabiański i znów dogoniły go nieszczęścia: w 25. minucie został zniesiony na noszach, uszkodził kolano w zderzeniu z własnym obrońcą. Nie było wiadomo od razu, czy kontuzja jest poważna. Fabiański zdążył puścić jednego gola (obrońcy zachowali się fatalnie, a Polak chyba niepotrzebnie wyszedł z bramki), jego zmiennik Vito Mannone dwa kolejne. I gdyby nawet Borussia wygrała z Olympique czterema bramkami, a tylko to dawało jej szanse awansu, to wysilałaby się na darmo, bo Arsenal musiał jeszcze nie przegrać w Pireusie.

Oprócz Marsylii awans zapewniły sobie Chelsea, rozbijając Valencię 3:0, i Zenit (z sześcioma reprezentantami Rosji – rywala Polski w Euro 2012), który zremisował w Porto. Dziś rozstrzygnie się walka o cztery ostatnie miejsca, a nad przepaścią są dwa kluby z Manchesteru. City musi wygrać z Bayernem Monachium (Polsat, 20.45) i liczyć, że Villarreal przynajmniej zremisuje z Napoli. United nie może przegrać w Bazylei – a u siebie w pierwszym meczu z FC Basel remis ratował w ostatniej chwili. Awans z grupy B rozstrzygnie się prawdopodobnie w meczu polskiego Trabzonsporu z coraz mniej polskim Lille (Ireneusz Jeleń i Ludovic Obraniak będą zapewne rezerwowymi). Zwycięzca awansuje, remis da awans Trabzonsporowi, jeśli CSKA nie wygra z pewnym awansu Interem.

W grupie D Lyon traci do drugiego Ajaksu trzy punkty i siedem goli. Musi pokonać wysoko Dinamo Zagrzeb i liczyć, że Real – a raczej rezerwy Realu, bo taki plan ma Jose Mourinho – zrobi to samo z Ajaksem.

Ostatnia kolejka fazy grupowej

Grupa E:

• Chelsea – Valencia 3:0 (Drogba 3, 76, Ramires 22) • Genk - Bayer Leverkusen 1:1 (Vossen 30 – Derdiyok 79).

Tabela końcowa:

1. Chelsea 6 11 13-4 – awans, 2. Bayer 6 10 8-8 – awans; 3. Valencia 6 8 12-7 – Liga Europejska, 4. Genk 6 6 2-16.

Grupa F:

• Borussia Dortmund - Olympique Marsylia 2:3 (Błaszczykowski 23, Hummels 32-karny – Remy 45+4, Ayew 85, Valbuena 87) • Olympiakos Pireus – Arsenal 3:1 (Djebbour 16, Fuster 36, Modesto 89 – Benayoun 57).

Tabela końcowa:

1. Arsenal 6 11 7-6 – awans, 2. Marsylia 6 10 7-4 – awans, 3. Olympiakos 6 9 8-6 – LE, 4. Borussia 6 4 6-12.

Grupa G:

• FC Porto – Zenit St. Petersburg 0:0 • APOEL Nikozja – Szachtar Donieck 0:2 (Adriano 62, Selezniow 78).

Tabela końcowa:

1. APOEL 6 9 6-6 – awans, 2. Zenit 6 9 7-5 – awans, 3. Porto 6 8 7-7 – LE, 4. Szachtar 6 5 6-8.

Grupa H:

• Barcelona – BATE Borysów 4:0 (Sergi Roberto 35, Montoya 60, Pedro 63, 88-karny) • Viktoria Pilzno – AC Milan 2:2 (Bystron 89, Duris 90+3 – Pato 47, Robinho 48).

Tabela końcowa:

1. Barcelona 6 16 20-4 – awans, 2. Milan 6 9 11-8 – awans, 3. Viktoria 6 5 4-11 – LE, 4. BATE 6 2 2-14.

Ostatnia kolejka fazy grupowej

DZIŚ GRAJĄ (wszystkie mecze o 20.45, skróty spotkań w Polsacie o 22.55, transmisja łączona na kanale 106 platformy n):

Miłe Borussii początki, ale koniec przykry. Przegrała z Olympique 2:3 i nie będzie wiosną nawet w Lidze Europejskiej, choć w pierwszej połowie grała pięknie, również dzięki Polakom.

Prowadziła 2:0, pierwszego gola strzelił Jakub Błaszczykowski po asyście Roberta Lewandowskiego, wspierał ich w atakach Łukasz Piszczek. Rzadko wystawiany Błaszczykowski po golu skoczył w ramiona trenera Juergena Kloppa. Bramka na 2:0 padła z rzutu karnego, po tym jak biegnący do podania Lewandowskiego Sebastian Kehl został kopnięty w twarz przez Stephane Mbię.

Pozostało 85% artykułu
Piłka nożna
Lucjan Brychczy nie żyje. Legendarny piłkarz Legii miał 90 lat
Piłka nożna
Dramatyczne chwile w meczu Serie A. Edoardo Bove stracił przytomność
Piłka nożna
Jamie Bynoe-Gittens. Strzelił gola Bayernowi, chcą go wielkie kluby
Piłka nożna
Barcelona zawiodła. Robert Lewandowski - też
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Piłka nożna
Jan Furtok niejednej bramki. Dawał ludziom radość
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością