Szejkowie okopani w twierdzy

Manchester City wygrał z Arsenalem 1:0. Dwa gole i asysta Roberta Lewandowskiego

Publikacja: 18.12.2011 19:23

Szejkowie okopani w twierdzy

Foto: AFP

– Jesteśmy w stanie pokonać  City, musimy tylko zagrać na swoim poziomie – przekonywał Arsene Wenger. Tydzień temu drużyna szejków przegrała na wyjeździe z Chelsea. Ale na stadionie Etihad nikt jeszcze w tym sezonie nie zdobył nawet punktu, nie wygrał od roku. Arsenal w niedzielę dołączył do tej coraz dłuższej listy. Po pięknej walce do ostatniej minuty.

Wenger z gry swoich zawodników może być zadowolony. Wojciecha Szczęsnego pokonał tylko David Silva. Polak obronił strzał Mario Balotellego, ale piłkę z bliska dobił Silva. Robin van Persie  też trafił do bramki, ale był na  spalonym.

City nadal wyprzedza o dwa punkty Manchester Utd, który z Queens Park Rangers prowadził już po 52 sekundach i golu Wayne'a Rooneya. Na 2:0 podwyższył po przerwie Michael Carrick.

W Niemczech obudziła się Borussia Dortmund. Wygrała na wyjeździe z Freiburgiem 4:1. Robert Lewandowski strzelił na 1:0 i 4:1. Wcześniej asystował przy bramce Grosskreutza, a Kuba Błaszczykowski (tak jak Łukasz Piszczek grał 90 minut) przy trafieniu Ilkaya Guendogana.

Lewandowski ma już 12 goli. W klasyfikacji strzelców wyprzedzają go  Mario Gomez (16), Klaas-Jan Huntelaar (15) i Lukas Podolski (14). Niemieckie media uważają, że ostatnim meczem Polak przypieczętował odejście z klubu swojego rywala do miejsca w ataku Lucasa Barriosa.

Mistrzem jesieni został  Bayern, pokonując Koeln 3:0. Sławomir Peszko grał cały mecz, Adam Matuszczyk leczy grypę. Lider ma trzy punkty przewagi nad Borussią i Schalke, które wygrało 5:0 z Werderem dzięki trzem bramkom Raula.

W Hiszpanii piątego hat-tricka w tym sezonie zdobył Cristiano Ronaldo. Real rozbił na wyjeździe Sevillę 6:2 i zakończył rok na pierwszym miejscu. Portugalczyk ma  20 bramek, o trzy więcej niż Leo Messi. Drugim bohaterem sobotniego wieczoru był Angel Di Maria. Argentyńczyk przyjechał na mecz prosto z pogrzebu teścia, w pierwszej połowie asystował przy golach Ronaldo i Jose Callejona, a po przerwie sam trafił do bramki.

– Jesteśmy w stanie pokonać  City, musimy tylko zagrać na swoim poziomie – przekonywał Arsene Wenger. Tydzień temu drużyna szejków przegrała na wyjeździe z Chelsea. Ale na stadionie Etihad nikt jeszcze w tym sezonie nie zdobył nawet punktu, nie wygrał od roku. Arsenal w niedzielę dołączył do tej coraz dłuższej listy. Po pięknej walce do ostatniej minuty.

Wenger z gry swoich zawodników może być zadowolony. Wojciecha Szczęsnego pokonał tylko David Silva. Polak obronił strzał Mario Balotellego, ale piłkę z bliska dobił Silva. Robin van Persie  też trafił do bramki, ale był na  spalonym.

Piłka nożna
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Do PZPN zgłosił się nawet Miroslav Klose
Piłka nożna
Dyrektor Orlenu dla "Rzeczpospolitej": Nie komentujemy wydarzeń w PZPN
Piłka nożna
Drzwi na mundial szeroko otwarte. Zagrają nawet Jordania i Uzbekistan
Piłka nożna
Kto nowym selekcjonerem reprezentacji Polski? Karuzela zaczyna się kręcić
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Piłka nożna
Edward Iordanescu. Wprowadził Rumunię na Euro 2024, teraz ma odzyskać mistrzostwo dla Legii