Moskal objął posadę szkoleniowca Wisły w listopadzie, po dymisji Roberta Maskaanta. Pod jego kierunkiem mistrzowie Polski rozegrali sześć spotkań. Cztery z nich, w tym dwa mecze w Lidze Europejskiej, wygrali. Udało im się równieźż zakwalifikować do fazy pucharowej rozgrywek LE.

- Jestem bardzo zadowolony z tego, że wyjaśniła się sprawa mojej przyszłości. Z drugiej strony wiem, że przed mną wielkie wyzwanie. Tym bardziej jest mi miło, że kibice tak mnie wspierają – mówi Kazimierz Moskal. - W każdym meczu, w którym prowadziłem drużynę, czułem się jak pierwszy trener, a nie tymczasowy – podkreśla.

Jak twierdzi, ma wizję budowania zespołu. - Ta wizja towarzyszy mi od momentu, kiedy zacząłem trenować drużynę Wisły – zaznacza Moskal.