Reklama

Messi się śmieje, Szczęsny się uczy

Po 3:1 w Leverkusen. Barcelona widzi już ćwierćfinał. Lyon jeszcze nie: pokonał APOEL tylko 1:0. Dziś Milan – Arsenal

Publikacja: 14.02.2012 21:10

Messi się śmieje, Szczęsny się uczy

Foto: AFP

Barcelona zaczęła terapię. Pep Guardiola nazwał ją powrotem do perfekcjonizmu. Koniec z niechlujstwem w obronie, z ospałością pomocników, czas odnaleźć Leo Messiego, czas przestać wpadać w popłoch, gdy nie mogą zagrać Xavi czy Andres Iniesta. Są też pierwsze ofiary porządków: rozkojarzony ostatnio Gerard Pique poleciał z drużyną do Niemiec, nie miał kontuzji, ale nie było go nawet na ławce rezerwowych.

Ładne zwycięstwo nad Bayerem może być znakiem nowego początku, choć akurat wszystkie wspomniane choroby atakowały Barcelonę, gdy grała w lidze hiszpańskiej, nie w Lidze Mistrzów. W niej pokazuje inną twarz. W Hiszpanii w meczach wyjazdowych trwoni punkty, w LM nie straciła poza własnym boiskiem ani jednego.

Bayer, choć stać go było na wyrównującego gola – dość przypadkowego – był łatwym celem. Chował się przed Barceloną, a potem nagle w przypływie odwagi zrywał się do ataków, co się często kończyło stratą piłki. Od takiej straty zaczęła się akcja, którą Alexis Sanchez zakończył golem na 1:0.

Sprowadzony latem Sanchez ciągle się Barcelony uczy i gdy drużyna wikła się w budowanie wyszukanych akcji, on nie komplikuje, co bywa zaletą. Przy golu na 2:1 dostał ładne podanie od Cesca Fabregasa, przyspieszył, miał mało miejsca, ale strzelił idealnie. Trzecią bramkę zdobył Messi i wreszcie miał powód, by się uśmiechnąć.

Olympique Lyon wskórał z APOEL Nikozja tyle, ile Wisła, gdy walczyła z mistrzem Cypru o LM: wygrał u siebie 1:0. Niczego mu to przed rewanżem nie gwarantuje, APOEL na własnym boisku jest inną drużyną. Przede wszystkim – od czasu do czasu atakuje.

Reklama
Reklama

W Lyonie nie próbował.

Dziś nieprzewidywalny Arsenal gra z równie nieprzewidywalnym, a do tego mocno osłabionym kontuzjami i chorobami Milanem (brak m.in. Antonio Cassano, Alessandro Nesty, Alexandre Pato). Zlatan Ibrahimović będzie mógł zagrać, dyskwalifikacja na trzy mecze za uderzenie przeciwnika nie sięga Ligi Mistrzów. Dla bramkarza reprezentacji Polski Wojciecha Szczęsnego starcie ze Szwedem powinno być kształcące.

W drugim dzisiejszym meczu Zenit Sankt Petersburg, czyli klub, który razem z CSKA Moskwa daje reprezentacji Rosji kręgosłup, serce i płuca, zagra z Benficą Lizbona.

1/8 finaŁu Ligi Mistrzów Bayer Leverkusen – Barcelona 1:3 (0:1)

. Bramki – dla Bayeru: Kadlec (52); dla Barcelony: Sanchez (41, 55), Messi (88).

Olympique Lyon – APOEL Nikozja 1:0 (0:0)

. Bramka: Lacazette (58).

Reklama
Reklama

Dziś grają

(skróty wszystkich spotkań z tego tygodnia o 23 w Polsacie): • Zenit Sankt Petersburg – Benfica Lizbona (18, kanał 110 n)

• AC Milan – Arsenal Londyn (20.45, Polsat, nPremium).

Rewanże

6 i 7 marca.

Pozostałe mecze

Reklama
Reklama

21 (CSKA Moskwa – Real Madryt, Napoli – Chelsea)

i 22 lutego

(Olympique Marsylia – Inter Mediolan, FC Basel – Bayern Monachium).

Rewanże

13 i 14 marca.

Piłka nożna
Cristiano Ronaldo myśli o emeryturze. Pożegnanie z wielką sceną coraz bliżej
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Piłka nożna
Robert Lewandowski przed meczem z Holandią. „Może czasem brakowało mi empatii, ale serca nigdy”
Piłka nożna
Holendrzy tęsknią za wielkim sukcesem. W piątek mecz z Polską o awans na mundial
Piłka nożna
Legia Warszawa pogrążona w kryzysie. Kto pomoże drużynie z Łazienkowskiej?
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Piłka nożna
„Niektórzy chcieli go już odesłać na emeryturę". Robert Lewandowski ściga legendy
Materiał Promocyjny
Wiedza, która trafia w punkt. Prosto do Ciebie. Zamów już dziś!
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama