Jesienią w Chorzowie wygrała Legia (1:0), ale przed rokiem chorzowianie zwyciężyli na Łazienkowskiej 3:2 po trzech bramkach Arkadiusza Piecha. Trener Ruchu Waldemar Fornalik mówi „Rz": – Między Legią a Ruchem jest taka różnica, że ona musi, a my możemy.
Obie drużyny mają duże szanse spotkać się jeszcze raz 24 kwietnia, w finale rozgrywek o Puchar Polski. Śląsk – najlepsza polska drużyna ubiegłego roku – ten sezon ma na razie fatalny. Śląsk wraca na stare boisko przy Oporowskiej. Nad nowym stadionem, tym na Euro, ciąży fatum – porażki drużyny, strajki robotników, nawet poświęcenie boiska niewiele dało. Jeśli Śląsk pokona Bełchatów, przedłuży nadzieje na dobre miejsce.
Wisła już tytułu nie obroni. Michał Probierz i Jacek Bednarz muszą sklejać to, czego sami nie zepsuli. W tym sezonie już im się to nie uda.
Sobota:
• Legia – Ruch (13.30, Canal+ Sport, Polsat Sport, TVP 1)