Reklama

Koniec serii Lewandowskiego

Borussia wygrała z Fortuną 2:1, ale bramkę tym razem strzelił tylko Jakub Błaszczykowski. Zwycięstwa Bayernu i Realu, remis Barcelony

Publikacja: 29.04.2013 01:10

Robert Lewandowski

Robert Lewandowski

Foto: AFP

Robert Lewandowski nie wyrówna rekordu Gerda Muellera, który ponad 40 lat temu zdobywał gole w 16 kolejnych meczach ligowych – licznik Polaka zatrzymał się na 12. W trzech ostatnich spotkaniach sezonu, w tym w sobotnim z Bayernem, Lewandowski będzie musiał uważać, by nie wypuścić z rąk tytułu króla strzelców, bo Stefan Kiessling traci do niego już tylko jedną bramkę (Bayer wygrał z Werderem 1:0).

Gole dla Borussii w Duesseldorfie zdobyli Nuri Sahin – pięknym, technicznym uderzeniem z 30 metrów, i Jakub Błaszczykowski po ładnej akcji zespołu. Błaszczykowski wszedł na boisko minutę wcześniej razem z Lewandowskim. Na ławce mecz zaczęli też Roman Weidenfeller, Marcel Schmelzer, Neven Subotić, Sven Bender i Marco Reus, a Łukasz Piszczek, Mario Goetze i Ilkay Guendogan leczą urazy przed jutrzejszym rewanżem Ligi Mistrzów z Realem w Madrycie. Swoje gwiazdy przed środowym spotkaniem z Barceloną na Camp Nou oszczędzał również Jupp Heynckes. Bayern pokonał Freiburg 1:0 po bramce Xherdana Shaqiriego z rzutu wolnego, bijąc punktowy rekord Bundesligi (84 pkt).

Wiadomo już, że z Bundesligi spadnie Greuther Fuerth, drużyna Sebastiana Tyrały, a awansują Hertha Berlin i po 28 latach Eintracht Brunszwik. O miejsce w barażach walczą Kaiserslautern Ariela Borysiuka oraz FC Koeln Adama Matuszczyka i Kacpra Przybyłki. Franciszkowi Smudzie nie udała się misja ratowania Ratyzbony przed spadkiem do trzeciej ligi. Jahn stracił szanse na utrzymanie, przegrywając w piątek z Unionem Berlin 0:1.

Barcelona mogła już w sobotę wieczorem świętować mistrzostwo, ale musiała zwyciężyć w Bilbao i liczyć na porażkę Realu w derbach Madrytu. Nie został spełniony żaden z warunków. Athletic prowadził z bezbarwną Barceloną do przerwy 1:0.

Grę Katalończyków odmienił Leo Messi. Argentyńczyk znów musiał wstać z ławki, w dwie minuty strzelił gola i asystował przy trafieniu Alexisa Sancheza. Athletic wyrównał jednak tuż przed końcowym gwizdkiem, a Real choć przegrywał z Atletico już po czterech minutach, wygrał 2:1. W rezerwowym składzie, po samobójczym trafieniu Juanfrana i bramce Angela Di Marii. Atletico nie potrafi znaleźć sposobu na sąsiadów od 1999 roku.

Reklama
Reklama

Kamil Glik drugie z rzędu derby Turynu zakończył z czerwoną kartką

O awans do Premiership walczyć będzie Brighton Tomasza Kuszczaka. Grę w barażach zapewniło sobie dzięki zwycięstwu nad Leeds 2:1. Polak dał się pokonać tylko z rzutu karnego, z 11 metrów trafił Senegalczyk El-Hadji Diouf.

Artur Boruc puścił trzy gole w meczu Southampton z West Bromwich (0:3), a Wojciech Szczęsny jednego w spotkaniu Arsenalu z Manchesterem United (1:1) – po karnym Robina van Persiego. Arsene Wenger zapowiada, że jego piłkarze w przyszłym sezonie zagrożą Czerwonym Diabłom i powtarza za Roberto Mancinim, że tabela nie mówi prawdy. Liverpool pokazał, że istnieje życie po Luisie Suarezie. Bez Urugwajczyka zdyskwalifikowanego na 10 meczów za ugryzienie w ramię Branislava Ivanovicia wygrał w Newcastle 6:0.

Na świętowanie tytułu, podobnie jak Barcelona, musi poczekać także Juventus, bo w sobotę Napoli łatwo pokonało 3:0 Pescarę na wyjeździe. Juventus wygrał derby Turynu 2:0, wbijając obydwie bramki w ostatnich minutach. Kamil Glik grał bardzo dobrze, ale do końca nie dotrwał – dostał dwie żółte kartki za faule na Fabio Quagliarelli. W poprzednich derbach też został wyrzucony z boiska. Trzeci raz w podstawowym składzie Udinese wyszedł 18-letni Piotr Zieliński. W meczu z Cagliari (1:0) został zmieniony w 52. minucie, chwilę później zwycięskiego gola strzelił Roberto Pereyra.

Im bliżej końca sezonu, tym więcej spekulacji transferowych. Jupp Heynckes, który miał przejść na emeryturę, nie zamierza rezygnować z pracy. Zdaniem niemieckich mediów mógłby przenieść się do Barcelony, gdyby Tito Vilanova nie był jednak na siłach prowadzić drużynę.

„L'Equipe" twierdzi, że Grzegorz Krychowiak wpadł w oko Borussii Dortmund. W sobotę Krychowiak zagrał przeciw swojemu byłemu zespołowi – Bordeaux Ludovica Obraniaka. Mecz zakończył się remisem 0:0, obaj reprezentanci Polski grali 90 minut, dostali po żółtej kartce.

Robert Lewandowski nie wyrówna rekordu Gerda Muellera, który ponad 40 lat temu zdobywał gole w 16 kolejnych meczach ligowych – licznik Polaka zatrzymał się na 12. W trzech ostatnich spotkaniach sezonu, w tym w sobotnim z Bayernem, Lewandowski będzie musiał uważać, by nie wypuścić z rąk tytułu króla strzelców, bo Stefan Kiessling traci do niego już tylko jedną bramkę (Bayer wygrał z Werderem 1:0).

Gole dla Borussii w Duesseldorfie zdobyli Nuri Sahin – pięknym, technicznym uderzeniem z 30 metrów, i Jakub Błaszczykowski po ładnej akcji zespołu. Błaszczykowski wszedł na boisko minutę wcześniej razem z Lewandowskim. Na ławce mecz zaczęli też Roman Weidenfeller, Marcel Schmelzer, Neven Subotić, Sven Bender i Marco Reus, a Łukasz Piszczek, Mario Goetze i Ilkay Guendogan leczą urazy przed jutrzejszym rewanżem Ligi Mistrzów z Realem w Madrycie. Swoje gwiazdy przed środowym spotkaniem z Barceloną na Camp Nou oszczędzał również Jupp Heynckes. Bayern pokonał Freiburg 1:0 po bramce Xherdana Shaqiriego z rzutu wolnego, bijąc punktowy rekord Bundesligi (84 pkt).

Reklama
Piłka nożna
Prezydent USA grozi palcem. Dlaczego Donald Trump chce odebrać mundial Bostonowi?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Piłka nożna
Europa ma pierwszego uczestnika mundialu 2026. Anglicy straszą rywali
Piłka nożna
Z kim Polska może zagrać w barażach o mundial 2026? Scenariusze walki o awans
Piłka nożna
Republika Zielonego Przylądka zadebiutuje na mundialu. Rekiny płyną do Ameryki
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Piłka nożna
Kto za Slisza i Wiśniewskiego w meczu z Holandią? Problem Jana Urbana
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama