Scolari: Możemy zbudować lepszą Brazylię

Luiz Felipe Scolari wierzy, że pokonanie w dzisiejszym meczu Urugwaju nie tylko zapewni jego drużynie awans do finału Pucharu Konfederacji, ale pozwoli też zakończyć trwające od kilkunastu dni protesty

Publikacja: 26.06.2013 08:30

Scolari: Możemy zbudować lepszą Brazylię

Foto: AFP

W Bello Horizonte przed meczem demonstrować będzie prawie 100 tysięcy osób. Władze zapowiedziały już, że w mieście pojawią się dodatkowe patrole policji, które będą odpowiedzialne za bezpieczeństwo na stadionie i wokół niego.

Zdaniem demonstrantów kraj za dużo inwestuje w organizacje imprez sportowych, zamiast dofinansować oświatę, służbę zdrowia i inne służby publiczne. W Brazylii w przyszłym roku odbędą się Mistrzostwa Świata w piłce nożnej, a Rio de Janeiro będzie gospodarzem letnich Igrzysk Olimpijskich w 2016 roku.

- Ludzie zasługują na lepsze traktowanie. Musi to być jednak przeprowadzone bez agresji. Mam nadzieję, że demonstracje będą spokojne - powiedział napastnik reprezentacji Fred.

- To bardzo ważny moment dla naszej drużyny. Musimy zrobić jeszcze jeden krok, pokonać Urugwaj i dotrzeć do finału - powiedział Scolari. Trener odniósł się również do trwających protestów. - To, co robimy, aby nasz kraj był lepszy nie pójdzie na marne, jeśli uda nam się to utrzymać.

Musimy znaleźć sposób na współpracę, a nie walczyć ze sobą, a wtedy nasze państwo będzie wyglądało tak, jak tego naprawdę pragniemy  - dodał Scolari.

Reklama
Reklama

Zdaniem selekcjonera reprezentacji drużyna zrobiła ogromny postęp w trakcie turnieju. - Obecnie jesteśmy o wiele lepsi niż w lutym, kiedy obejmowałem zespół. Mamy bardzo dobre podstawy. W turnieju przeszliśmy kilka trudnym meczów, jednak awans nas wzmocnił i teraz jesteśmy pewni siebie - mówił szkoleniowiec Brazylii.

W dzisiejszym meczu pokrzyżować plany Brazylijczyków będą starali się trzej napastnicy Urugwaju -

Luis Suarez, Edinson Cavani

i

Diego Forlan

. - Urugwaj ma wielu świetnych graczy, jednak najprawdopodobniej obawiają się oni naszych zawodników równie mocno, co my ich - skomentował Scolari.

Reklama
Reklama

Początek spotkania Brazylia - Urugwaj o 21.00 (TVP 1, TVP Sport)

W Bello Horizonte przed meczem demonstrować będzie prawie 100 tysięcy osób. Władze zapowiedziały już, że w mieście pojawią się dodatkowe patrole policji, które będą odpowiedzialne za bezpieczeństwo na stadionie i wokół niego.

Zdaniem demonstrantów kraj za dużo inwestuje w organizacje imprez sportowych, zamiast dofinansować oświatę, służbę zdrowia i inne służby publiczne. W Brazylii w przyszłym roku odbędą się Mistrzostwa Świata w piłce nożnej, a Rio de Janeiro będzie gospodarzem letnich Igrzysk Olimpijskich w 2016 roku.

Reklama
Piłka nożna
Naukowcy ostrzegają przed upałami. Czy Amerykanie są przygotowani na mundial?
Piłka nożna
Smutny początek sezonu przy Łazienkowskiej. Legia wygrała w ciszy
Piłka nożna
Klubowe mistrzostwa świata. PSG rozbiło Real i w finale zagra z Chelsea
Piłka nożna
Legia zaczyna sezon. Z nowym trenerem, ale bez nowych piłkarzy
Piłka nożna
Koniec marzeń polskich piłkarek. Debiutantki żegnają się z mistrzostwami Europy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama