Duńskie gwiazdy świecą jaśniej

W środę reprezentacja Polski zagra w Gdańsku z Danią. To ostatnia próba przed eliminacyjnym meczem z Czarnogórą.

Publikacja: 12.08.2013 10:00

Trener reprezentacji Danii Morten Olsen (fot.Biser Todorov)

Trener reprezentacji Danii Morten Olsen (fot.Biser Todorov)

Foto: Creative Commons Attribution 3.0 Unported License

Dania jest w rankingu FIFA 27. a Polska 72. Dania brała udział w ostatnim mundialu a Polska nie. Duńczycy w mistrzostwach Europy pokonali Holendrów a Polacy nie wygrali żadnego meczu. Duńczycy to mistrzowie Europy z roku 1992, rewelacja lat osiemdziesiątych, nazywani „Duńskim dynamitem". Trudno się nam z nimi równać. Są lepsi i na poziomie klubów, biorących udział w rozgrywkach Ligi Mistrzów, i reprezentacji. My szczycimy się trójką najlepszych piłkarzy, grających w Borussii. Fakt, że gracze duńscy takiego sukcesu jak awans do finału Ligi Mistrzów nie odnieśli. Ale niemal całą ich kadrę od ćwierć wieku tworzą zawodnicy, grający w dobrych klubach zagranicznych. Do reprezentacji, która zmierzy się w środę z Polską trener powołał 22 zawodników. Tylko sześciu z nich gra w Danii.

Ale są też inne fakty, świadczące być może o kryzysie. Duńczycy walczą o awans do mistrzostw świata w Brazylii w grupie B ale już praktycznie stracili szanse. Zajmują przedostatnie miejsce, przed Maltą. Odnieśli tylko jedno zwycięstwo, świadczące o możliwościach i dające swoim kibicom podstawy do optymizmu: 3:0 nad Czechami w Ołomuńcu. Co z tego, skoro w czerwcu, w ostatnim z dotychczas rozegranych meczów ponieśli klęskę w Kopenhadze: 0:4 z Armenią. To był bodaj największy blamaż w całej historii duńskiego futbolu, liczącej sobie ponad sto lat.

Trener, 64-letni Morten Olsen (będzie obchodził urodziny w dniu meczu) powiedział, że był to najczarniejszy dzień w jego życiu. Sam nie podał się do dymisji a federacja chyba o tym nie myślała. Olsen to w przeszłości wybitny zawodnik, środkowy obrońca, 102-krotny reprezentant kraju, legenda Cercle Brugge, Anderlechtu i FC Koeln. Był jednym z tych piłkarzy, od którego słynny trener Sepp Piontek ustalał skład duńskiej drużyny. Olsen był jej członkiem przez prawie 20 lat a kapitanem w pięćdziesięciu meczach. Jest najdłużej pracującym trenerem reprezentacji w Europie. Został nim w roku 2000, po nieudanych dla Danii mistrzostwach Europy w Belgii i Holandii. Od tamtej pory prowadził Danię na mistrzostwach świata w Korei i Japonii oraz RPA a także w mistrzostwach Europy w Portugalii, w Polsce i na Ukrainie. Jest jednym z niewielu trenerów na świecie, którzy stali na czele reprezentacji swojego kraju w więcej niż stu meczach.

W kadrze na mecz z Polską jest dwunastu uczestników Euro 2012 i czterech debiutantów: bramkarz Jesper Hansen (Evian Thonon Gaillard), obrońcy: Peter Ankersen (Esbjerf fB), Jens Stryger Larsen (Broendby) i napastnik Nicki Bille Nielsen (Rosenborg Trondheim). Wśród bramkarzy znalazł się Kasper Schmeichel, 27-letni syn Petera Schmeichela, mistrza Europy, bramkarza Manchesteru Utd.

Obydwie reprezentacje spotykają się od roku 1934. Z dwudziestu  meczów tylko sześć zakończyło się naszym zwycięstwem. Ostatni raz w roku 1977 (4:1 w Chorzowie, eliminacje mistrzostw świata). Od tamtej pory było jeszcze sześć, w których ponieśliśmy pięć porażek. Z Danią przegraliśmy najwyżej w historii - 0:8. Mecz odbył się w roku 1948 w Kopenhadze a wziął w nim udział Kazimierz Górski.

W sierpniu lepiej z Danią nie grać. Kadra prowadzona przez Pawła Janasa w tym miesiącu przegrała w Poznaniu 1:5 (2004). Dwa lata później od porażki 0:2 w Odense swoją pracę z polską reprezentacją rozpoczął Leo Beenhakker. Duńczycy byli naszymi sparingpartnerami przed wielkimi turniejami. W roku 1986 przegraliśmy z nimi w Kopenhadze 0:1 a potem nie daliśmy sobie rady na mundialu w Meksyku. Mecz w Chorzowie tuż przed wyjazdem na Euro 2008 w Austrii zakończył się remisem 1:1. A na mistrzostwach nie wygraliśmy ani razu.

Teraz Dania sprawdzi naszą formę przed meczem z Czarnogórą i swoją, przed spotkaniem z Maltą - obydwa 6 września.

Piłka nożna
Manchester City znalazł zastępcę dla Rodriego. Kim jest Nico Gonzalez?
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Piłka nożna
Krzysztof Piątek w Stambule. Znów odpala pistolety
Piłka nożna
Premier League. Wielki triumf Arsenalu, Manchester City powoli ustępuje z tronu
Piłka nożna
Najpierw męki, później zabawa. Barcelona wygrała, pomógł Robert Lewandowski
Piłka nożna
Drugi reprezentant Polski w Interze. Dlaczego Nicola Zalewski chce grać z Piotrem Zielińskim?