Smuda od kilku tygodni narzekał na stan zdrowia. Podczas wygranego spotkania z Legią Warszawa trener Wisły chorował na grypę. W zeszłym tygodniu, z powodów zdrowotnych, nie wziął udziału w dwóch treningach zespołu. Do szpitala trafił dzisiaj w związku z zapaleniem płuc.

"Trener Franciszek Smuda w ostatnich tygodniach narzekał na swój stan zdrowia. Organizmu, niestety, nie da się oszukać. W związku z zapaleniem płuc trener Smuda trafił do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. To czy trener poprowadzi swój zespół w jutrzejszym spotkaniu, zależeć będzie od decyzji lekarzy." - czytamy na oficjalnej stronie krakowskiego klubu.

Jutro Wisła zmierzy się w Krakowie z Lechią Gdańsk w meczu Pucharu Polski. Obowiązki Smudy w tym spotkaniu może przejąć drugi trener zespołu Marcin Broniszewski.