Reklama

Na tureckim kazaniu

Mistrzowie Polski przegrali czwarty mecz z rzędu i znów nie strzelili bramki.

Aktualizacja: 08.11.2013 00:46 Publikacja: 07.11.2013 23:41

Interweniujący bramkarz Legii Wojciech Skaba puszcza pierwszego gola obok atakującego Florenta Malou

Interweniujący bramkarz Legii Wojciech Skaba puszcza pierwszego gola obok atakującego Florenta Maloudy z Trabzonsporu i strzelca bramki samobójczej, którym jest piłkarz Legii Dossa Junior

Foto: PAP/serwis codzienny, Leszek Szymański lszym Leszek Szymański

Przed rewanżem z Trabzonsporem Jan Urban robił sobie nadzieję, że uda się wreszcie przełamać fatalną passę, bo choć w Turcji Legia przegrała 0:2, to grała lepiej niż z Lazio i Apollonem. Długo wydawało się, że tak będzie. Wprawdzie mecz stał na niskim poziomie, ale legioniści wyraźnie przeważali i kilkakrotnie byli bliscy zdobycia bramki. Szczególnie aktywny był Michał Kucharczyk. W jednym przypadku minął nawet bramkarza, ale strzał legionisty zablokował obrońca. W drugim - pojedynek z nim wygrał bramkarz Onur Kivrak. W trzecim - piłkę na nogę podał mu Souleymane Bamba i chociaż legionista biegł przez kilkanaście metrów, Bamba zdążył go dogonić i wybić piłkę na róg.

Turcy ograniczali się do obrony, ich bramkarz doznał kontuzji, lekko kulał, piłkę z autu wybijał za niego stoper - jak w futbolowej prehistorii. Tuż po przerwie Turcy musieli zmienić bramkarza. W dodatku każde dojście do piłki reprezentanta Polski w barwach Trabzonsporu, Adriana Mierzejewskiego obiektywna warszawska publiczność kwitowała gwizdami lub bluzgiem. A on był lepszy od każdego legionisty. - To miłe jak ludzie skandują twoje nazwisko, bo to znaczy, że cię nie zapomnieli. Z przyjemnością wróciłem do Warszawy, gdzie spędziłem miłe lata - powiedział ironicznie Mierzejewski na pomeczowej konferencji. Dodał też, że pierwszy mecz z Legią był dla Trabzonsporu trudniejszy niż ten.

Wszyscy zawiedli. Jakub Kosecki został wyłączony z gry przez starszego od niego o osiem lat Portugalczyka Jose Bosingwę. Kiedy w drugiej połowie Turcy zaczęli organizować kontrataki, legioniści nie bardzo wiedzieli jak się ustawić i zachować. Przy pierwszym golu, strzelonym do spółki przez Francuza Florenta Maloudę i Dossę Juniora można można mówić o błędach w ustawieniu całej obrony, którą nikt w Legii nie dowodzi. Przy drugim, kilka minut później Malouda bardzo łatwo minął powołanego do kadry Tomasza Brzyskiego (Adam Nawałka widział to z trybun). Podanie Francuza wykorzystał Olcan Adin.

Urban zrobił zmianę jak Juergen Klopp w meczu z Arsenalem. Niemiec zdjął z boiska dobrze grającego Jakuba Błaszczykowskiego. Urban zastąpił najaktywniejszego w Legii Kucharczyka Henrikiem Ojamą, czym osłabił drużynę. Niezależnie od przewagi Legia, zwłaszcza w drugiej połowie, grała jak chłopaki na podwórku, gdzie taktyka jest sprawą drugorzędną.

Legia pozostaje jedyną drużyną wśród 80, grających w tym sezonie w Lidze Mistrzów i Lidze Europejskiej, która nie zdobyła ni punktu, ani bramki. Przez ostatnich kilka minut mecz oglądał przebywający z wizytą w Polsce premier Turcji Recep Tayyip Erdogan.

Reklama
Reklama

Legia - Trabzonspor 0:2 (0:0)

Bramki: F. Malouda (71), Olcan Adin (79). Żółte kartki: F. Malouda (Trabzonspor). Sędziował R. Buquet (Francja). Widzów 14 000.

Legia: Skaba - Bereszyński, Rzeźniczak, Dossa Junior, Brzyski - Kucharczyk (73, Ojamaa), Jodłowiec, Furman (85, Mikita), Helio Pinto, Kosecki - Dwaliszwili

Trabzonspor: Kivrak (54, Zeki Ayvaz) - Bosingwa, Mustafa Yumlu, Bamba, Aykut Demir - Olcan Adin, Colman, Zokora, Mierzejewski (84, Alanzinho), Malouda - Paulo Henrique

W drugim meczu grupy J Lazio pokonało Apollon 2:1. Obie bramki dla Włochów zdobył Sergio Floccari a dla Cypryjczyków Fotios Papoulis.

Tabela grupy J:

Reklama
Reklama

1. Trabzonspor 4 9-4 10

2. Lazio 4 6-4 8

3. Apollon 4 2-5 4

4. Legia 4 0:6 0

Piłka nożna
Czy Widzew rozbije bank? Kolejny transferowy rekord Ekstraklasy na horyzoncie
Piłka nożna
FIFA The Best. Ewa Pajor, Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny bez nagród
Piłka nożna
Zinedine Zidane bliżej powrotu na trenerską ławkę. Jest ustne porozumienie
Piłka nożna
Przy Łazienkowskiej czekają na zbawcę. Legia kończy rok na dnie, niechlubny rekord pobity
Piłka nożna
Kacper Potulski. Strzelił gola Bayernowi, może wkrótce sprawdzi go Jan Urban
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama