Reklama
Rozwiń

Spisek w kadrze Kamerunu. Eto'o oskarża kolegów z reprezentacji

Napastnik Kamerunu Samuel Eto'o twierdzi, że koledzy z reprezentacji z premedytacją unikają do niego zagrań. Trener reprezentacji skomentował to jako "gadanie przedszkolaka".

Publikacja: 15.11.2013 15:43

Spisek w kadrze Kamerunu. Eto'o oskarża kolegów z reprezentacji

Foto: AFP

Piłkarz Chelsea Londyn Samuel Eto'o uważa, że inni piłkarze specjalnie nie chcieli wspomóc jego gry podczas spotkania z Tunezją w meczu eliminacyjnym do przyszłorocznych mistrzostw świata w Brazylii. Eto'o wrócił do drużyny na prośbę prezydenta Kamerunu Paula Bii. Wcześniej piłkarz zapewniał, że więcej w kadrze nie zagra.

32-latek twierdzi, że musiał wkładać więcej wysiłku w zdobycie piłki, grając w środku pola i nie otrzymywał pomocy ze strony kolegów.

- To sytuacja godna pożałowania - powiedział Eto'o na konferencji prasowej. - Kiedy widzieliście mnie cofającego się do środka pola, goniącego piłkę, to tylko dlatego, że słyszałem różne plotki na temat zmowy przeciwko mnie - dodał Kameruńczyk.

- Piłka nożna to sport zespołowy. Jesteś zobowiązany podać piłkę nawet do największego wroga, zwłaszcza, gdy ten znajduje się na dobrej pozycji - zauważył piłkarz. - Teraz jednak musimy odłożyć na bok wątpliwości i skoncentrować się na niedzielnym meczu. Musimy się zjednoczyć podczas gry i zrobić co w naszej mocy, żeby osiągnąć jak najlepszy wynik. Chciałbym prosić mojego trenera o pomoc w zatrzymaniu akcji skierowanej przeciwko mojej osobie ze strony innych zawodników z zespołu - dodał Eto'o.

Szkoleniowiec Kamerunu Volker Finke zdziwił się wypowiedzią piłkarza i stanowczo zaprzeczył, jakoby miała miejsce jakakolwiek konspiracja. - Nie dostrzegłem niczego takiego podczas meczu - stwierdził Niemiec. - Każdy może obejrzeć nagranie raz jeszcze. Sam widziałem je wielokrotnie i nie zauważyłem żadnej sytuacji, w której jeden z moich podopiecznych odmówiłby podania piłki do Eto'o albo do innego zawodnika. Mogły mieć miejsce jakieś nieporozumienia, ale nikt nie wstrzymywał się z zagraniem do Eto'o. Jak dla mnie bardziej brzmi to jak gadanie przedszkolaka - dodał szkoleniowiec.

W niedzielę Kamerun zmierzy się z Tunezją. Pierwsze spotkanie tych zespołów zakończyło się bezbramkowym remisem.

Piłkarz Chelsea Londyn Samuel Eto'o uważa, że inni piłkarze specjalnie nie chcieli wspomóc jego gry podczas spotkania z Tunezją w meczu eliminacyjnym do przyszłorocznych mistrzostw świata w Brazylii. Eto'o wrócił do drużyny na prośbę prezydenta Kamerunu Paula Bii. Wcześniej piłkarz zapewniał, że więcej w kadrze nie zagra.

32-latek twierdzi, że musiał wkładać więcej wysiłku w zdobycie piłki, grając w środku pola i nie otrzymywał pomocy ze strony kolegów.

Piłka nożna
Cezary Kulesza nadal prezesem PZPN. Mądry król i źli dworzanie
Piłka nożna
Cezary Kulesza będzie dalej rządził polską piłką, ale traci zaufanych ludzi. Selekcjoner do połowy lipca
Piłka nożna
Cezary Kulesza pozostanie prezesem PZPN. Delegaci wybrali jedynego kandydata
Piłka nożna
Prywatny odrzutowiec i kilkunastoosobowa służba. Jak Cristiano Ronaldo stał się multimiliarderem
Piłka nożna
Futsalowy węzeł gordyjski. UEFA rozcina go Słowenią