Nawałka pojawi się na spotkaniach z Guingamp i Lille. Trener reprezentacji zamierza porozmawiać z piłkarzem na temat jego możliwości gry w reprezentacji. Pomocnik Bordeaux odmówił przyjazdu na zgrupowanie kadry przed towarzyskimi meczami ze Słowacją i Irlandią. Swoją nieobecność tłumaczył sprawami osobistymi.

Szkoleniowiec reprezentacji już teraz zapowiedział, że powrót Obraniaka do kadry wiąże się z warunkami jakie zostaną mu postawione. Nawałka oczekuje od piłkarza większej integracji z resztą drużyny oraz liczy na podjęcie nauki języka polskiego.

Grający na co dzień w Bordeaux Obraniak, w marcu tego roku, zrezygnował z dalszej gry w reprezentacji. Wraz z pojawieniem się Nawałki, który na stanowisku selekcjonera zastąpił Waldemara Fornalika, zaczęły padać pytania, czy w zespołu pojawi także Obraniak.

Zawodnik po ostatnich meczach reprezentacji zapowiedział, że wróci do kadry, gdy poczuje, że jest traktowany, jak wszyscy inni zawodnicy. Obraniak dodał, że wcześniej w drużynie był problem, który był powodem jego odejścia. - Chyba wszyscy pamiętamy jaką decyzję podjął prezes PZPN. Powiedział, że my: ja, Damien Perquis czy Eugen Polanski jesteśmy ostatnimi „farbowanymi lisami" i że nie ma dla nas w tej kadrze przyszłości. To mnie bardzo zabolało. Jeśli mam grać w reprezentacji Polski, to potrzebuję świadomości, że jestem jej równoprawnym członkiem. Że mnie w niej potrzebują, akceptują, że jestem traktowany tak samo, jak inni - mówił pomocnik Bordeaux.

W ostatnim, wygranym 4:0 spotkaniu z Ajaccio, Obraniak zagrał pełne 90 minut i zanotował asystę.