Menedżer, prawnik, inwestor, mąż i ojciec – tak Mioduski przedstawia się na jednym z portali społecznościowych. Ma 24-letnie doświadczenie w międzynarodowych kancelariach prawnych i w biznesie. Wśród jego ulubionych stron internetowych są m.in. te odsyłające do Realu Madryt i Legii Warszawa.
– Jest wielkim fanem Realu i Cristiano Ronaldo. W domu ma chyba ze trzy dekodery, dzięki którym może oglądać ulubione mecze piłki nożnej – mówi jedna z osób, z którą współpracował.
Jako nastolatek był kibicem żużla i futbolu. Ponieważ pochodzi z Bydgoszczy, sympatyzował z tamtejszymi klubami: żużlową Polonią oraz piłkarskim Zawiszą.
Gdy miał 17 lat, wyemigrował z rodzicami do Teksasu. Początki na obczyźnie były trudne, gdyż nie znał angielskiego. Szybko udało mu się jednak osiągnąć to, czego pragnął. W 1987 r. ukończył Uniwersytet św. Tomasza w Houston, a trzy lata później wydział prawa Uniwersytetu Harvarda.
– W USA zamiłowanie Mioduskiego do sportu zostało wzmocnione. Niewątpliwie przyczynił się do tego powszechny w Ameryce duch sportowej rywalizacji w drużynach szkolnych i uniwersyteckich – twierdzi nasz rozmówca.