Reklama

Bydgoszcz – Teksas – Warszawa - o nowym właścicielu Legii

Nowy właściciel Legii urodził się w Polsce, tu spędził dzieciństwo, ale kształcił się w USA.

Publikacja: 10.01.2014 01:00

Menedżer, prawnik, inwestor, mąż i ojciec – tak Mioduski przedstawia się na jednym z portali społecznościowych. Ma 24-letnie doświadczenie w międzynarodowych kancelariach prawnych i w biznesie. Wśród jego ulubionych stron internetowych są m.in. te odsyłające do Realu Madryt i Legii Warszawa.

– Jest wielkim fanem Realu i Cristiano Ronaldo. W domu ma chyba ze trzy dekodery, dzięki którym może oglądać ulubione mecze piłki nożnej – mówi jedna z osób, z którą współpracował.

Jako nastolatek był kibicem żużla i futbolu. Ponieważ pochodzi z Bydgoszczy, sympatyzował z tamtejszymi klubami: żużlową Polonią oraz piłkarskim Zawiszą.

Gdy miał 17 lat, wyemigrował z rodzicami do Teksasu. Początki na obczyźnie były trudne, gdyż nie znał angielskiego. Szybko udało mu się jednak osiągnąć to, czego pragnął. W 1987 r. ukończył Uniwersytet św. Tomasza w Houston, a trzy lata później wydział prawa Uniwersytetu Harvarda.

– W USA zamiłowanie Mioduskiego do sportu zostało wzmocnione. Niewątpliwie przyczynił się do tego powszechny w Ameryce duch sportowej rywalizacji w drużynach szkolnych i uniwersyteckich – twierdzi nasz rozmówca.

Reklama
Reklama

Karierę zawodową rozpoczął od pracy w firmach prawniczych. Najpierw trafił do kancelarii Vinson & Elkins LLP w Houston. Potem pracował w nowojorskim i warszawskim biurze White & Case LLP. Od 1997 r. był partnerem zarządzającym w segmencie energetyki i infrastruktury w CMS Cameron McKenna w Warszawie.

Od 2007 r. do dziś kojarzony jest przede wszystkim z firmami kontrolowanymi przez Jana Kulczyka. Wówczas to objął prezesurę w Kulczyk Investment (KI), firmie za pośrednictwem której najbogatszy Polak przeprowadza najważniejsze inwestycje w Polsce i na świecie. Mioduski był m.in. odpowiedzialny za rozwój firm z branży energetycznej i surowcowej. W drugiej połowie ubiegłego roku jego miejsce w KI zajął Sebastian Kulczyk, syn Jana, który ma być sukcesorem interesów prowadzonych przez ojca. Mioduski nadal pozostaje jednak przewodniczącym rady dyrektorów Serinus Energy, firmy zajmującej się poszukiwaniami i wydobyciem ropy i gazu m.in. w Brunei, Tunezji i na Ukrainie.

– Jest bardzo otwarty, koleżeński, lojalny i pogodny. Bywa duszą towarzystwa, jest człowiekiem z dużym poczuciem humoru i oczywiście liderem w grupie – uważa nasz rozmówca.

Mioduski ma dwa paszporty: amerykański i polski. Uprawia sport, lubi jeździć na nartach.

Piłka nożna
FIFA The Best. Ewa Pajor, Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny bez nagród
Piłka nożna
Zinedine Zidane bliżej powrotu na trenerską ławkę. Jest ustne porozumienie
Piłka nożna
Przy Łazienkowskiej czekają na zbawcę. Legia kończy rok na dnie, niechlubny rekord pobity
Piłka nożna
Kacper Potulski. Strzelił gola Bayernowi, może wkrótce sprawdzi go Jan Urban
Piłka nożna
Czego Lech, Raków i Jagiellonia potrzebują do awansu w Lidze Konferencji?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama