Rosyjska gościnność: gorąca herbata i pierożki

Borussia Dortmund fazę pucharową zaczyna w Sankt Petersburgu, Manchester United jedzie do Pireusu.

Publikacja: 25.02.2014 01:26

Dla wicemistrzów Niemiec i mistrzów Anglii europejskie puchary to ostatnia szansa, by nie spisać sezonu na straty. Manchester już dawno wypadł z wyścigu o kolejny tytuł, odpadł też z krajowych pucharów. Borussia nie dogoni w Bundeslidze Bayernu, walczy wciąż o Puchar Niemiec, ale poprzednie sezony zwiększyły apetyty kibiców.

Hans-Joachim Watzke twardo stąpa po ziemi, już w sierpniu nie chciał składać żadnych obietnic. – Myślenie, że znów zagramy w finale Ligi Mistrzów, jest całkowicie bezpodstawne – oświadczył szef klubu z Dortmundu, ale po losowaniu 1/8 finału  przyznał, że Borussia nie może narzekać. Taki przeciwnik jak Zenit to nagroda za walkę do końca w fazie grupowej.

Pięć minut przed ostatnim gwizdkiem meczu w Marsylii piłkarze Juergena Kloppa remisowali z Olympique 1:1 i byli poza burtą, ale dzięki bramce Kevina Grosskreutza zwyciężyli 2:1 i awansowali z pierwszego miejsca. – My chyba nie potrafimy zrobić czegoś tak po prostu. Muszą być emocje – cieszył się wówczas Łukasz Piszczek.

Zenit w przeciwieństwie do Borussii trafił do najsłabszej grupy, do awansu wystarczyło mu tylko jedno zwycięstwo (w Porto), nie umiał pokonać nawet kopciuszka – Austrii Wiedeń. W lidze rosyjskiej jest liderem, ale rozgrywki po dwumiesięcznej zimowej przerwie wracają dopiero w przyszłym tygodniu. To także będzie atut Borussii, która wiosną rozegrała już sześć meczów. Bilans: jeden remis, cztery zwycięstwa i  bolesna porażka w Hamburgu 0:3. Trener i piłkarze nie robią z niej jednak tragedii.

Do Sankt Petersburga poleciał i kontuzjowany ostatnio Mats Hummels, i przeziębiony Robert Lewandowski. Polak w sobotnim spotkaniu z HSV zszedł z boiska w 67. minucie, w niedzielę nie trenował, ale uspokaja, że z jego zdrowiem jest już wszystko w porządku. – Najgorsza była noc przed meczem – twierdzi polski napastnik. Niemieckie media zauważają, że bez Lewandowskiego atak Borussii nie istnieje. W fazie grupowej Polak strzelił cztery gole.

W Rosji zabraknie Svena Bendera, kontuzja wykluczyła go z gry na co najmniej kilka tygodni. Klub z Sankt Petersburga przygotował dla kibiców z Dortmundu niespodziankę. – Wiemy, że nasz stadion nie jest zbyt komfortowy, zwłaszcza zimą, dlatego zamierzamy pokazać im prawdziwą rosyjską gościnność i przywitać gorącą herbatą i pierożkami – mówi dyrektor Zenitu Maksym Mitrofanow.

Czy Pireus poczęstuje gości z Manchesteru grecką sałatką, nie wiadomo. Jedno jest pewne: United muszą sobie radzić bez Juana Maty, bo ich najdroższy piłkarz jesienią grał w LM w Chelsea i zgodnie z przepisami nie może reprezentować teraz innego klubu. – To frustrujące – nie ukrywa trener David Moyes.

1/8 finału Ligi Mistrzów

Dziś grają: Zenit Sankt Petersburg – Borussia Dortmund (18.00, Canal+ Sport); Olympiakos Pireus – Manchester United (20.45, Canal+ Sport).

Jutro grają: Galatasaray Stambuł – Chelsea (20.45, nSport); ?Schalke Gelsenkirchen – Real Madryt (20.45, TVP 1, Canal+ Sport).

Rewanże 19 marca.

Dla wicemistrzów Niemiec i mistrzów Anglii europejskie puchary to ostatnia szansa, by nie spisać sezonu na straty. Manchester już dawno wypadł z wyścigu o kolejny tytuł, odpadł też z krajowych pucharów. Borussia nie dogoni w Bundeslidze Bayernu, walczy wciąż o Puchar Niemiec, ale poprzednie sezony zwiększyły apetyty kibiców.

Hans-Joachim Watzke twardo stąpa po ziemi, już w sierpniu nie chciał składać żadnych obietnic. – Myślenie, że znów zagramy w finale Ligi Mistrzów, jest całkowicie bezpodstawne – oświadczył szef klubu z Dortmundu, ale po losowaniu 1/8 finału  przyznał, że Borussia nie może narzekać. Taki przeciwnik jak Zenit to nagroda za walkę do końca w fazie grupowej.

Piłka nożna
Guardiola szuka leku na kryzys Manchesteru City
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Piłka nożna
Loteria wizowa. Z kim zagra Polska o mundial w 2026 roku?
Piłka nożna
Co czeka Jagiellonię i Legię w Lidze Konferencji? Tabela po 5. kolejce
Piłka nożna
Koniec wspaniałej passy Legii w Lidze Konferencji. Co z awansem do 1/8 finału?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Piłka nożna
Bezwzględna Barcelona. Niespodziewany bohater meczu w Dortmundzie