Zacznijcie się bać

Przebojem kolejki będzie mecz Legia – Wisła na Łazienkowskiej. Spotykają się dwa kluby mające kłopoty z kibicami. Na trybunach ich nie będzie.

Publikacja: 14.03.2014 04:00

Puste trybuny to najsmutniejszy widok tej wiosny na stadionach ekstraklasy

Puste trybuny to najsmutniejszy widok tej wiosny na stadionach ekstraklasy

Foto: PAP, Stanisław Rozpedzik Stanisław Rozpedzik

Po awanturach podczas spotkania z Jagiellonią stadion przy Łazienkowskiej został zamknięty na niedzielny mecz.

Punkty za mecz z Jagiellonią Legia straciła walkowerem, zapłaci 100 tys. złotych kary, a w przyszłości straci jeszcze więcej, bo gromada łobuzów w legijnych barwach bardzo się postarała, aby odstraszyć normalnych kibiców od przychodzenia na stadion.

Bogusław Leśnodorski zorientował się w sytuacji poniewczasie. Do tej pory tolerował wybryki kibiców, mieli oni nawet prawo czuć się przez niego chronieni. Teraz,  w przeddzień meczu z Wisłą, w obliczu strat materialnych i wizerunkowych, obydwaj właściciele klubu (Dariusz Mioduski i Bogusław Leśnodorski) zwrócili się do kibiców z apelem o niepozostawianie Legii w potrzebie. Podkreślili, że klub jest „w przededniu audytu bezpieczeństwa stadionu, dzięki któremu uda nam się wyeliminować wcześniejsze uchybienia".

Panowie zdają się nie zwracać uwagi na fakt, że podstawową przyczyną awantur nie były uchybienia w zabezpieczeniu stadionu, tylko brak reakcji na wcześniejsze naganne zachowania kibiców, którzy poczuli siłę i bezkarność, więc posunęli się dalej.

Wisła załatwia takie sprawy inaczej. Jej właściciel Bogusław Cupiał, podobnie jak do niedawna właściciel Legii ITI Mariusz Walter, nie zamierzał ustępować kibolstwu. W Wiśle chciało rządzić Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków (SKWK), pełniące podobną rolę jak w stolicy Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa (SKLW). Obie organizacje chcą mieć w klubach wpływy, choć nie reprezentują całego środowiska kibiców (wielu ich członków to ludzie z półświatka).

Prezes Wisły mecenas Jacek Bednarz przyjął wobec chuliganów inną taktykę niż w Legii mecenas Bogusław Leśnodorski. Nie zamierzał się z nimi bratać, więc umieścili go na liście wrogów. W odwecie za niewpuszczenie na mecz Wisła – Ruch ostrzelali trybuny i boisko racami z położonego niedaleko ogródka piwnego.

Bednarz skrytykował te działania i brak reakcji na nie przez SKWK. W rozmowie z „Rz" powiedział: „Policja zachowała się bardzo dobrze, bo szybko zatrzymała podejrzanych. Nie będę potrzebował zakazów stadionowych, aby nie wpuścić na mecz osób, którym udowodniona zostanie wina. Zrobię to w ramach działań prewencyjnych. Nie prowadzimy wojny z kibicami, ale normalnych kibiców musimy chronić przed chuliganami".

W Warszawie jest „Staruch", który uderzył w twarz Jakuba Rzeźniczaka i szargał pamięć Jana Wejcherta. W Krakowie „Misiek", który rzucił nożem w Dino Baggio, wyszedł z więzienia i znów jest postrachem miasta, w którym kibice załatwiają porachunki za pomocą noży i maczet. W Poznaniu jest „Litar", który opluł rodzinę na trybunach. SKLW, SKWK, Wiara Lecha... Niemal każdy klub ligowy w Polsce ma podobne problemy.

Jacek Bednarz uważa, że szum, jaki powstał w związku z wydarzeniami na Łazienkowskiej i przy okazji meczu Wisły z Ruchem, może doprowadzić do osłabienia siły chuliganów. Może wreszcie to oni zaczną się bać, przestaną się zaś bać prawdziwi kibice i szefowie klubów, terroryzowani przez zorganizowanych kiboli.

Przykre, że przed jednym z przebojów sezonu więcej musimy pisać o chuligaństwie niż o piłce nożnej. Legia z Wisłą powinna grać przy pełnych trybunach. Karanie wszystkich kibiców za naganne czyny kilkudziesięciu chuliganów to nie jest dobry pomysł.

Po awanturach podczas spotkania z Jagiellonią stadion przy Łazienkowskiej został zamknięty na niedzielny mecz.

Punkty za mecz z Jagiellonią Legia straciła walkowerem, zapłaci 100 tys. złotych kary, a w przyszłości straci jeszcze więcej, bo gromada łobuzów w legijnych barwach bardzo się postarała, aby odstraszyć normalnych kibiców od przychodzenia na stadion.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Piłka nożna
Legia z Pucharem Polski. Z kim zagra o Ligę Europy? Lista potencjalnych rywali
Piłka nożna
Stefan Szczepłek: Legia zdobyła Puchar Polski i uratowała sezon
Piłka nożna
Puchar Polski. Legia śrubuje rekord i ratuje sezon, Pogoń znów bez trofeum
Piłka nożna
W Liverpoolu zatrzęsła się ziemia, bo Alexis Mac Allister strzelił gola
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Piłka nożna
Finał Pucharu Polski na PGE Narodowym. Kamil Grosicki chce wygrać dla córki
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne