Reklama
Rozwiń
Reklama

Powrót Króla

Hiszpanie nie szczędzą zachwytów nad postawą Realu Madryt, który wygrał wczoraj w Monachium z Bayernem 4:0. Z kolei Niemcy zwracają uwagę na bezradność zawodników i taktyki Pepa Guardioli

Publikacja: 30.04.2014 11:47

Powrót Króla

Foto: AFP

Dziennikarze hiszpańskiego dziennika „Marca” mówią wprost – wrócił Król Europy. Rozbicie Bayernu Monachium w dwumeczu 5:0 stawia Real w roli zdecydowanego faworyta do wygrania całych rozgrywek. Upragniona przez kibiców decima – 10 puchar Ligi Mistrzów czeka w Lizbonie.

Prezes Bayernu zapowiadał przed spotkaniem, że atmosfera na stadionie rozpali drzewa w całym Monachium. „Mundo Deportivo” informuje, że Królewscy szybko ugasili zapowiadany pożar. Drużyna Pepa Guardioli była bezradna i podobnie jak w spotkaniu na Santiago Bernabeu osiągnęła przewagę jedynie w posiadaniu piłki.

Suchej nitki na postawie obrońców tytułu nie zostawia niemiecki „Bild”. Wczorajsze spotkanie nazywają „upadkiem Bayernu”.  Dziennikarze zwracają uwagę na rozmiary wczorajszej porażki. Ich zdaniem tak wysoka przegrana na własnym stadionie to wynik niegodny Bayernu.

Niemcy zwracają również uwagę, że Real na swojej drodze do finału w Lizbonie eliminował trzy zespoły z ich kraju. Wyższość drużyny z Madrytu musiały uznać: Schalke, Borussia i Bayern. Przed Guardiolą ważne zadanie, by odbudować zespół przed finałem Pucharu Niemiec.

Dziennikarze zarzucają byłemu trenerowi Barcelony zbyt dużą rotację składem. Po zdobyciu mistrzostwa Niemiec Bawarczycy stracili dotychczasowy rytm gry. Gazeta „Die Welt” wytyka Guardioli, że wprowadzana przez niego taktyka została w prosty sposób odczytana przez rywali. Tiki-taka, którą przynosiła efekty w Barcelonie, nie sprawdza się w Bayernie.

Reklama
Reklama

Nie bez echa przeszło również zachowanie Francka Ribery’ego, które wychwyciły telewizyjne powtórki. Francuz uderzył w twarz obrońcę Realu Daniela Carvajala. Portal sport1.de zwraca uwagę, że lider Bawarczyków, podobnie jak w Madrycie, rozegrał bezbarwne spotkanie, a zaatakowanie przeciwnika w ten sposób jest tylko dowodem frustracji.

Real Madryt swojego finałowego rywala pozna dziś wieczorem. Chelsea zmierzy się w Londynie z Atletico Madryt. W pierwszym spotkaniu padł bezbramkowy remis.

Dziennikarze hiszpańskiego dziennika „Marca” mówią wprost – wrócił Król Europy. Rozbicie Bayernu Monachium w dwumeczu 5:0 stawia Real w roli zdecydowanego faworyta do wygrania całych rozgrywek. Upragniona przez kibiców decima – 10 puchar Ligi Mistrzów czeka w Lizbonie.

Prezes Bayernu zapowiadał przed spotkaniem, że atmosfera na stadionie rozpali drzewa w całym Monachium. „Mundo Deportivo” informuje, że Królewscy szybko ugasili zapowiadany pożar. Drużyna Pepa Guardioli była bezradna i podobnie jak w spotkaniu na Santiago Bernabeu osiągnęła przewagę jedynie w posiadaniu piłki.

Reklama
Piłka nożna
Prezydent USA grozi palcem. Dlaczego Donald Trump chce odebrać mundial Bostonowi?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Piłka nożna
Europa ma pierwszego uczestnika mundialu 2026. Anglicy straszą rywali
Piłka nożna
Z kim Polska może zagrać w barażach o mundial 2026? Scenariusze walki o awans
Piłka nożna
Republika Zielonego Przylądka zadebiutuje na mundialu. Rekiny płyną do Ameryki
Piłka nożna
Kto za Slisza i Wiśniewskiego w meczu z Holandią? Problem Jana Urbana
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama