Legioniści już dwie kolejki przed zakończeniem sezonu zapewnili sobie obronę tytułu. We wczorajszym meczu w Szczecinie dopisali do swojego konta kolejne trzy punkty po bramce Michała Kucharczyka.
O podium Ekstraklasy rywalizowały bezpośrednio Lech Poznań i Ruch Chorzów. Na stadionie w Poznaniu zdecydowanie zwyciężyli gospodarze 4:0, zapewniając sobie wicemistrzostwo Polski. Jedną z bramek zdobył Łukasz Teodorczyk, który wciąż ma szansę na zdobycie korony króla strzelców. Do prowadzącego Marcina Robaka z Pogoni Szczecin traci przed ostatnią kolejką dwie bramki.
- Spotkanie z Ruchem nie było tak łatwe, jakby się mogło wydawać. Po strzeleniu pierwszej bramki zaczęło nam się lepiej grać. Z minuty na minutę nakręcaliśmy się coraz bardziej, a Ruch widział, że zwycięstwo zaczyna się oddalać - powiedział Teodorczyk.
Lech na ostatnie spotkanie przyjedzie do Warszawy. Piłkarze Mariusza Rumaka zapowiadają, że dla nich sezon się nie skończył i bardzo liczą na pokonanie mistrza kraju na jego własnym stadionie.
- Cieszymy się z wicemistrzostwa, ale niedosyt zostaje. Chcemy wygrać z Legią na ich stadionie - powiedział po meczu z Ruchem pomocnik Lecha Karol Linetty.