Pieniądze w walizkach - przed meczem Ghana - Portugalia

Ghańczycy zagrozili strajkiem, Cristiano Ronaldo chce uratować dumę.

Publikacja: 26.06.2014 02:00

Korespondencja ?z Brasilii

Dzisiaj z turniejem może się pożegnać kolejna wielka europejska reprezentacja. W dwóch pierwszych meczach Portugalczycy potrafili wywalczyć zaledwie jeden punkt, stracili aż sześć goli i jeśli myślą o wyjściu z grupy, muszą pokonać Ghanę i liczyć na wysoką porażkę Stanów Zjednoczonych z Niemcami.

Wielkie gwiazdy wniosły swoje reprezentacje na plecach do fazy pucharowej. Leo Messi strzelał decydujące gole dla Argentyny, Neymar dla Brazylii, jedynie Cristiano Ronaldo nie był w stanie sprawić, by Portugalia choćby zbliżyła się do sukcesu z mistrzostw Europy sprzed dwóch lat, kiedy dotarła do półfinału. Na konferencji przed meczem z Ghaną trener Paulo Bento wyglądał na pogodzonego z losem. – Musimy zdobyć kilka goli i nasłuchiwać, czy Niemcy też strzelili kilka Amerykanom. Nie zależymy tylko od siebie i nie jest to komfortowa sytuacja – mówił.

Ronaldo do tej pory wyróżniał się jedynie fryzurą. W meczu ze Stanami Zjednoczonymi miał po bokach głowy wygolone dwa asymetryczne paski. Kiedy już wszyscy zdążyli go skrytykować, że znowu bardziej niż gra interesuje go własny wygląd, okazało się, że to wyraz solidarności z chorym na dysplazję korową mózgu dziesięciomiesięcznym hiszpańskim dzieckiem. Ronaldo przekazał wcześniej na operację dziecka około 100 tysięcy dolarów.

Piłkarz Realu Madryt od początku turnieju gra na własną odpowiedzialność, lekarze sugerują mu przerwę z powodu kontuzji, jednak Ronaldo zaciska zęby. Spuścił tylko z tonu, oceniając szanse swojej drużyny. – Widocznie jesteśmy przeciętni. Skłamałbym, gdybym powiedział, że od początku należeliśmy do faworytów mundialu – mówi.

Bento ma duży problem z kontuzjami w zespole. Przeciwko Ghanie na pewno nie zagra Fabio Coentrao, uraz najprawdopodobniej wykluczy z gry także innego obrońcę, Bruno Alvesa, za to po zawieszeniu za czerwoną kartkę w meczu z Niemcami do gry wraca Pepe. Chociaż opinie o tym, czy to dobrze dla reprezentacji, są podzielone. Portugalczycy traktują dzisiejszy mecz jako możliwość uratowania własnej dumy, prasa nie oczekuje awansu, mało kto wierzy w to, że spotkanie Niemców z Amerykanami nie zakończy się satysfakcjonującym obie drużyny remisem.

Inne problemy ma reprezentacja Ghany. Są to problemy typowo afrykańskie, dające odpowiedź na pytanie, dlaczego żadnej z drużyn z tego kontynentu nigdy nie było nawet w półfinale mundialu. Piłkarze zagrozili strajkiem, bo ciągle nie otrzymali 100 tysięcy dolarów startowego. Zapowiedzieli, że jeśli zaległości nie zostaną uregulowane przed czwartkiem, nie pojadą do Brasilii na mecz z Portugalią. Według afrykańskich mediów piłkarze osobiście skontaktowali się z prezydentem kraju, który zareagował natychmiast – nie będzie żadnych przelewów, pieniądze zostaną dostarczone w afrykańskim stylu – samolotem, w walizkach. Wypłata ma nastąpić jeszcze przed czwartkowym meczem.

Prezydent John Dramani Mahama tłumaczył, że nie chce, by wina za ewentualne niepowodzenie została zrzucona na władze. Minister sportu Josep Yamin szczegółowo opisuje w gazetach, w jaki sposób gotówka dotrze do piłkarzy. – Zarówno w Akrze, jak i Brasilii samochody z pieniędzmi będą opancerzone, zapewniliśmy także specjalną opiekę służb bezpieczeństwa – mówi.

Specjalnej opieki opatrzności będą także potrzebować piłkarze Ghany na boisku. Dotychczas nie mieli szczęścia. W pierwszym meczu ze Stanami Zjednoczonymi stracili gola w ostatnich minutach i przegrali 1:2, w spotkaniu z Niemcami zremisowali 2:2, mimo że na 20 minut przed końcem prowadzili i byli bliscy zwycięstwa. W Brazylii ten mecz uznawany jest za najlepszy z dotychczasowych na mundialu, sytuacji było tyle, że końcowy wynik równie dobrze mógł brzmieć 5:5.

Ghana to od lat najlepsza drużyna Afryki. Nawet jeśli nie odnosi sukcesów na swoim kontynencie, na mistrzostwach świata nie zawodzi. Cztery lata temu w RPA była blisko awansu do półfinału, w ostatniej minucie ćwierćfinału z Urugwajem Luis Suarez zatrzymał ręką piłkę zmierzającą do bramki. Asamoah Gyan nie wykorzystał rzutu karnego, a w serii jedenastek po zakończeniu dogrywki to Urugwajczycy byli skuteczniejsi. Gyan przed tegorocznym mundialem mówił, że chciałby osiągnąć taki sukces, który spowodowałby, że przestałby być kojarzony tylko z tamtym nieszczęsnym meczem.

Trener Kwesi Appiah w spotkaniu z Portugalią nie będzie mógł skorzystać z pomocnika Milanu Sulleya Muntariego, który musi pauzować za dwie żółte kartki z wcześniejszych meczów. Nie chce oceniać szans na awans swojej drużyny, bo wie, że nie zależy on już tylko od jego piłkarzy. Brazylijskie gazety przypominają listę dni hańby na wielkich turniejach – rok 1982 i remis RFN z Austrią eliminujący Algierię czy spotkanie Danii ze Szwecją na Euro 2004, kiedy remis 2:2 dał awans obu drużynom.

Dziś grają:

Portugalia – Ghana, 18.00, TVP 1

USA – Niemcy, 18.00, TVP 2

Tabele grupowe

? Grupa A

1. Brazylia    3    7    7–2

2. Meksyk     3    7    4–1

3. Chorwacja    3    3    6–6

4. Kamerun    3    0    1–9

Brazylia – Chorwacja 3:1

Meksyk – Kamerun 1:0

Brazylia – Meksyk 0:0

Chorwacja – Kamerun 4:0

Meksyk - Chorwacja 3:1

Brazylia – Kamerun 4:1

? Grupa B

1. Holandia    3    9    10–3

2. Chile    3    6    5–3

3. Hiszpania    3    3    4–7

4. Australia    3    0    3–9

Chile – Australia 3:1

Holandia – Hiszpania 5:1

Hiszpania – Chile 0:2

Holandia – Australia 3:2

Holandia – Chile 2:0

Hiszpania – Australia 3:0

? Grupa C

1. Kolumbia    3    9    9–2

2. Grecja    3    4    2–4

3. WKS    3    3    4–5

4. Japonia    3    1    2–6

Kolumbia – Grecja 3:0

WKS – Japonia 2:1

Kolumbia - WKS 2:1

Japonia – Grecja 0:0

Grecja – WKS 2:1

Japonia – Kolumbia 1:4

? Grupa D

1. Kostaryka    3    7    4–1

2. Urugwaj    3    6    4–4

3. Włochy    3    3    2–3

4. Anglia    3    1    2–4

Kostaryka – Urugwaj 3:1

Włochy – Anglia 2:1

Urugwaj – Anglia 2:1?Włochy – Kostaryka 0:1

Kostaryka – Anglia 0:0

Włochy – Urugwaj 0:1

? Grupa E

1. Francja    2    6    8–2

2. Ekwador    2    3    3–3

3. Szwajcaria    2    3    4–6

4. Honduras    2    0    1–5

Szwajcaria – Ekwador 2:1

Francja – Honduras 3:0

Szwajcaria – Francja 2:5

Ekwador - Honduras 2:1

Honduras – Szwajcaria i Ekwador ?– Francja (koniec po zamknięciu wydania)

? Grupa F

1. Argentyna    2    6    3–1

2. Nigeria    2    4    1–0

3. Iran    2    1    0–1

4. Bośnia i Herc.    2    0    1–3

Argentyna – Bośnia i Herc. 2:1

Iran – Nigeria 0:0

Argentyna – Iran 1:0

Nigeria – Bośnia i Herc. 1:0

Nigeria – Argentyna oraz Bośnia i Herc. – Iran (koniec po zamknięciu wydania)

? Grupa G

1. Niemcy    2    4    6–2

2. USA    2    4    4–3

3. Ghana    2    1    3–4

4. Portugalia    2    1    2–6

Niemcy – Portugalia 4:0

USA – Ghana 2:1

Niemcy – Ghana 2:2

USA – Portugalia 2:2

USA – Niemcy (26 VI)

Ghana – Portugalia (26 VI)

? Grupa H

1. Belgia    2    6    3–1

2. Algieria    2    3    5–4

3. Rosja    2    1    1–2

4. Korea Płd.    2    1    3–5

Belgia – Algieria 2:1

Rosja – Korea Płd. 1:1

Belgia – Rosja 1:0

Algieria – Korea Płd. 4:2

Korea Płd. – Belgia (26 VI)

Algieria – Rosja (26 VI)

Kolorem zielonym drużyny, które już awansowały do 1/8 finału.

O kolejności w tabeli decydują: liczba punktów, bilans bramkowy, ?liczba strzelonych goli, wynik bezpośredniego meczu między ?zainteresowanymi zespołami, losowanie.

Strzelcy

4 gole – ?Neymar (Brazylia).

3 gole – ?T. Mueller (Niemcy), A. Robben, R. van Persie (obaj Holandia), K. Benzema (Francja), E. Valencia (Ekwador), J. Rodriguez (Kolumbia).

 

2 gole – ?T. Cahill (Australia), M. Mandżukić, I. Perisić (obaj Chorwacja), Gervinho, W. Bony (obaj WKS), L. Suarez (Urugwaj), A. Ayew (Ghana), L. Messi (Argentyna), C. Dempsey (USA), M. Depay (Holandia), ?J. Martinez (Kolumbia). Samobójcze – 3.

 

Czerwone kartki

M. Pereira (Urugwaj), W. Palacios (Honduras), C. Marchisio (Włochy), A. Rebić (Chorwacja), Pepe (Portugalia), A. Song (Kamerun), K. Katsouranis (Grecja).

Korespondencja ?z Brasilii

Dzisiaj z turniejem może się pożegnać kolejna wielka europejska reprezentacja. W dwóch pierwszych meczach Portugalczycy potrafili wywalczyć zaledwie jeden punkt, stracili aż sześć goli i jeśli myślą o wyjściu z grupy, muszą pokonać Ghanę i liczyć na wysoką porażkę Stanów Zjednoczonych z Niemcami.

Pozostało 95% artykułu
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Co warto obejrzeć w czwartej kolejce?
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Piłka nożna
Koreanki z Północy znów mistrzyniami świata. Wódz patrzy z dumą na boisko
Piłka nożna
Omar Marmoush. Egipcjanin, który rzucił wyzwanie Harry'emu Kane'owi
Piłka nożna
Derby dla Barcelony. Trzy gole w pół godziny, a później emocje opadły
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Piłka nożna
Kto chce grać z Rosjanami w piłkę?