Reklama

Neymar: Trzymam kciuki za Argentynę

Brazylijczyk Neymar liczy na zwycięstwo Argentyny w niedzielnym finale z Niemcami. Jego reprezentacja zagra jutro o trzecie miejsce z Holandią

Publikacja: 11.07.2014 13:29

Neymar: Trzymam kciuki za Argentynę

Foto: AFP

W niedzielnym finale mistrzostw świata Neymar liczy na zwycięstwo Argentyny. Brazylii na drodze do awansu stanęli Niemcy, który rozgromili gospodarzy 7:1. Neymar nie mógł wziąć udziału w tym spotkaniu. Wyeliminowała go kontuzja pleców, której nabawił się w ćwierćfinale z Kolumbią. Brazylijczyk nie krył rozczarowania, że w taki sposób zakończył swój udział w turnieju rozgrywanym w jego kraju.

- Życzę powodzenia reprezentacji Niemiec, ale chciałbym by puchar zdobyli moi dwaj przyjaciele Leo Messi i Javier Macherano - powiedział Neymar

- Messi zasługuje na mistrzostwo świata ze względu na swoje dokonania w piłce nożnej. Jest moim przyjacielem i życzę mu wszystkiego najlepszego - powiedział Neymar, który na co dzień gra z Argentyńczykami w FC Barcelonie.

Brazylijczyk odwiedził wczoraj kolegów z reprezentacji na treningu przed jutrzejszym meczem o trzecie miejsce. Neymar próbował podnieść na duchu kolegów, którzy dotkliwie odczuli rozmiary porażki w półfinale. Gospodarze zmierzą się z Holandią. Reprezentacja Luisa Van Gaala przegrała z Argentyną dopiero po serii rzutów karnych.

Neymar był wyróżniającym się piłkarzem Brazylii na tych mistrzostwach. Zdobył dla swojej reprezentacji 4 bramki i to on był dla kibiców gospodarzy największą nadzieją na zdobycie szóstego mistrzostwa świata. Pęknięty kręg wyeliminował go z gry na kilka najbliższych tygodni.

Reklama
Reklama
Piłka nożna
FIFA The Best. Ewa Pajor, Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny bez nagród
Piłka nożna
Zinedine Zidane bliżej powrotu na trenerską ławkę. Jest ustne porozumienie
Piłka nożna
Przy Łazienkowskiej czekają na zbawcę. Legia kończy rok na dnie, niechlubny rekord pobity
Piłka nożna
Kacper Potulski. Strzelił gola Bayernowi, może wkrótce sprawdzi go Jan Urban
Piłka nożna
Czego Lech, Raków i Jagiellonia potrzebują do awansu w Lidze Konferencji?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama