Zwycięstwo jako obowiązek

W niedzielę meczem z Gibraltarem w Faro zaczynają się eliminacje Euro 2016. Reprezentacja Polski zebrała się w Warszawie.

Publikacja: 02.09.2014 02:00

Zwycięstwo jako obowiązek

Foto: Fotorzepa/Piotr Nowak

Adam Nawałka w przeciwieństwie do Waldemara Fornalika dostał od losu czas. Zanim przystąpił do walki o punkty, mógł swoje pomysły przetestować w warunkach niemal cieplarnianych – rozgrywając mecze towarzyskie.

W dodatku kalendarz eliminacji został tak ułożony, że pierwszy mecz będzie miał ciężar gatunkowy porównywalny ze sparingami – w niedzielę reprezentacja Polski zmierzy się w portugalskim Faro z Gibraltarem. Amatorami, których federacja niedawno została przyjęta do UEFA. Spotkanie z Polską będzie pierwszym w historii meczem Gibraltaru o punkty.

– Naszym obowiązkiem jest wygrać – nie bawi się w dyplomację Maciej Sadlok, wracający do kadry po blisko pięciu latach przerwy. Lewy obrońca imponuje formą po transferze z Ruchu Chorzów do Wisły Kraków.

32-letni Sebastian Mila, powołany w zastępstwie kontuzjowanego Michała Kucharczyka, nie spodziewał się tego zaszczytu i tuż po przyjeździe wypalił: – Prędzej bym się spodziewał powołania do reprezentacji Anglii niż zaproszenia od trenera Nawałki.

Większość kadrowiczów gra w zachodnich klubach. Grzegorz Krychowiak zamienił latem przeciętne francuskie Reims na zwycięzcę Ligi Europy Sevillę i w hiszpańskim klubie zbiera bardzo dobre recenzje.

Martwić Nawałkę mogą natomiast Mateusz Klich i Arkadiusz Milik. Ten pierwszy w minionym sezonie świetnie radził sobie w zespole sensacyjnego zdobywcy Pucharu Holandii FC Zwolle. Jego dobre występy zauważył były pracodawca – VfL Wolfsburg. Klub Volkswagena aktywował klauzulę pierwokupu i za 750 tysięcy euro sprowadził środkowego pomocnika z powrotem do Bundesligi. Problem polega na tym, że Klich przeżywa w Niemczech deja vu – nie ma go nawet w meczowej kadrze, o regularnej grze nie wspominając.

Nie gra też Milik, który latem przebył odwrotną drogę. Ze średniaka Bundesligi Augsburga przeniósł się do mistrza Holandii Ajaksu Amsterdam. Okres przygotowawczy dawał nadzieję, że zacznie grać regularnie. Gdy jednak przyszło do meczów ligowych, usiadł na ławce i na razie z niej nie wstaje.

Miejsce w klubowej jedenastce stracił też Artur Boruc, który nie znalazł uznania w oczach nowego trenera Southampton Ronalda Koemana. Holender sprowadził z Celticu Frasera Forstera i postawił na Anglika. Ale akurat ta zmiana wiele Nawałce nie szkodzi. Numerem jeden w bramce jest bowiem Wojciech Szczęsny i on zapewne zagra przeciwko Gibraltarowi.

Wczorajszy trening kadry w Międzylesiu obserwował tłum kibiców, zapewne trochę zawiedzionych, że na boisku nie było gwiazdorów Roberta Lewandowskiego, Łukasza Piszczka i Grzegorza Krychowiaka.

Reprezentacja Polski

Bramkarze:

Artur Boruc (Southampton), Wojciech Szczęsny (Arsenal), Łukasz Fabiański (Swansea).

Obrońcy:

Kamil Glik (Torino), Artur Jędrzejczyk (FK Krasnodar), Łukasz Piszczek (Borussia D.), Łukasz Szukała (Steaua), Paweł Olkowski (Koeln), Jakub Wawrzyniak (Amkar Perm), Thiago Cionek (Modena), Maciej Sadlok (Wisła).

Pomocnicy:

Grzegorz Krychowiak (Sevilla), Mateusz Klich (Wolfsburg), Krzysztof Mączyński (Guizhou), Kamil Grosicki (Rennes), Maciej Rybus (Terek), Waldemar Sobota (Club Brugge), Sebastian Mila (Śląsk), Tomasz Jodłowiec (Legia), Filip Starzyński (Ruch).

Napastnicy:

Robert Lewandowski (Bayern), Arkadiusz Milik (Ajax), Mateusz Zachara (Górnik).

Adam Nawałka w przeciwieństwie do Waldemara Fornalika dostał od losu czas. Zanim przystąpił do walki o punkty, mógł swoje pomysły przetestować w warunkach niemal cieplarnianych – rozgrywając mecze towarzyskie.

W dodatku kalendarz eliminacji został tak ułożony, że pierwszy mecz będzie miał ciężar gatunkowy porównywalny ze sparingami – w niedzielę reprezentacja Polski zmierzy się w portugalskim Faro z Gibraltarem. Amatorami, których federacja niedawno została przyjęta do UEFA. Spotkanie z Polską będzie pierwszym w historii meczem Gibraltaru o punkty.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Piłka nożna
Paris Saint-Germain - Inter Mediolan o zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Finał nienasyconych
Piłka nożna
W finale Ligi Mistrzów nie będzie trzech Polaków. Inter zagra z Paris Saint-Germain
Piłka nożna
Barcelona nie wygra Ligi Mistrzów. Wrócą jeszcze silniejsi
Piłka nożna
Dembele. Geniusz z piłką przy nodze
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Barcelona z piekła do nieba i z powrotem, Inter pierwszym finalistą
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku