Rządy wielu afrykańskich państw zabroniły wjazdu na swoje terytorium ludziom z regionów, w których rozprzestrzenia się wirus. Sąsiedzi Sierra Leone, Gwinei czy Liberii zamknęli granice z tymi krajami. Dla sportowców nie ma żadnego wyjątku.
Właśnie trwają kwalifikacje do Pucharu Narodów Afryki. Afrykańska Federacja Piłki Nożnej (CAF) nakazała piłkarzom z Sierra Leone i Gwinei rozgrywanie meczów w roli gospodarza na neutralnym terenie. CAF i Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzegają, by „unikać wielkich zgromadzeń, które mogłyby ułatwić rozprzestrzenianie się wirusa." Władze CAF uspokajają, że obecnie nic nie powinno zaszkodzić w organizacji spotkań. Jednak sytuacja staje się coraz trudniejsza. Na początku sierpnia odwołano spotkanie Seszele – Sierra Leone. Rząd Seszeli usprawiedliwiał się, że nie może ryzykować, by wirus rozprzestrzenił się na wyspach.
To był dopiero początek kłopotów. Sierra Leone ma 10 września zmierzyć się z Demokratyczną Republiką Konga. Pierwotnie spotkanie miało odbyć się we Freetown. Ale zgodnie z sugestią CAF działacze z kraju gospodarzy zaczęli szukać stadionu na neutralnym terenie. Problem w tym, że nie ma chętnych, by gościć piłkarzy z regionu będącego gniazdem epidemii. Ghana i Maroko nie odpowiedziały jeszcze na prośbę Sierra Leone o pomoc. Wiele wskazuje na to, że mecz odbędzie się w Lubumbashi w Demokratycznej Republice Konga, a zawodnicy i trenerzy z Sierra Leone przed wjazdem do tego kraju będą musieli przejść badania na obecność wirusa.
Strach przed ebolą uderza nie tylko w afrykański futbol. W połowie sierpnia swoją pierwszą w historii podróż do Afryki odwołała amerykańska reprezentacja koszykarzy. W ramach przygotowań do trwających właśnie w Hiszpanii mistrzostw świata zespół USA miał 27 sierpnia trenować razem z kadrą Senegalu.
- Nie czujemy się dobrze po tej decyzji. Zawodnicy i trenerzy są rozczarowani. Czekaliśmy na to wydarzenie. Ale eksperci mówią o zagrożeniu zdrowia i życia w tym rejonie. Nie mogliśmy postąpić inaczej - powiedział menedżer reprezentacji USA Jerry Colangelo.