Reklama

Sochaux, legendarny francuski klub w rękach Chińczyków

To tak jakby Bayer pozbył się Bayeru Leverkusem, a rodzina Agnellich Juventusu Turyn. Drugoligowy francuski klub Sochaux, od początku istnienia związany z fabryką Peugot, zostanie wkrótce przejęty przez Chińczyków.

Publikacja: 03.04.2015 14:36

Sochaux, legendarny francuski klub w rękach Chińczyków

Foto: Wikimedia Commons

Firma Ledus, filia chińskiego przedsiębiorstwa Tech Pro, producenta systemu oświetlenia ledowego prowadzi z dotychczasowymi właścicielami Peugot-Citroen zaawansowane rozmowy. Podpisano już list intencyjny. Transakcja ma być dopięta do końca sezonu, tak żeby w kolejnym Chińczycy rządzili z czystą kartą.

Sochaux, w którego barwach występował niegdyś reprezentant Polski Roman Szewczyk i całkiem niedawno Damien Perquis, to jeden z legendarnych francuskich klubów. Przez 66 sezonów występował w Ligue 1, co jest absolutnym rekordem tych rozgrywek. Dwukrotnie, jeszcze przed wojną, zdobył mistrzostwo kraju.

Klub założony został w 1928 roku przy fabryce Peugota w Montbelliard. Jeden z jej szefów Jean-Pierre Peugot zamierzał w ten sposób dostarczyć rozrywki swoim pracownikom. Wkrótce jednak docenił walory reklamowe piłki nożnej i przekształcił klub w sportowe przedsiębiorstwo. W drużynie grali m.in. mistrzowie Europy z 1984 roku Joel Bats i Yannick Stopyra, ze współczesnych gwiazd napastnik AC Milan Jeremy Menez.

W ostatnich latach Peugot, kiedyś motoryzacyjny gigant, popadł w tarapaty finansowe. Niewystarczające okazują się już dotacje od państwa, firma otworzyła się na zagraniczny kapitał i na każdym kroku szuka oszczędności. W maju ubiegłego roku wystawiła na sprzedaż swój sportowy emblemat – klub piłkarski.

Firma Ledus za pakiet akcji, dający jej pełnię władzy, ma zapłacić Peugotowi siedem milionów euro. Niedużo, ale klub występuje dziś w II lidze i jego największym skarbem jest obecnia jedna z najlepszych we Francji szkółek piłkarskich, w której wychowuje się m.in. syn Liliana Thurama.

Reklama
Reklama

We francuskich mediach transakcja budzi wiele niepokoju. Nowi właściciele nie wydają się wiarygodni tak jak Katarczycy z Paris Saint-Germain. A przejmą szanowaną w kraju markę, niemal dobro narodowe. Peugot i Sochaux połączeni byli nierozerwalnymi więzami. Tak się przynajmniej wydawało. Lew, który jest symbolem samochodów peugeota wciąż widnieje w herbie klubowym. Sponsorami Sochaux zawsze były firmy powiązane z motoryzacyjnym francuskim gigantem. To taki sam przykład klubu firmowego jak Bayer Leverkusen, związany od początku istnienia z producentem aspiryny. Tyle, że przemysł farmaceutyczny kwitnie, a motoryzacyjny, szczególnie we Francji, gaśnie.

Piłka nożna
FIFA The Best. Ewa Pajor, Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny bez nagród
Piłka nożna
Zinedine Zidane bliżej powrotu na trenerską ławkę. Jest ustne porozumienie
Piłka nożna
Przy Łazienkowskiej czekają na zbawcę. Legia kończy rok na dnie, niechlubny rekord pobity
Piłka nożna
Kacper Potulski. Strzelił gola Bayernowi, może wkrótce sprawdzi go Jan Urban
Piłka nożna
Czego Lech, Raków i Jagiellonia potrzebują do awansu w Lidze Konferencji?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama