Aktualizacja: 13.05.2015 10:30 Publikacja: 13.05.2015 10:30
Foto: AFP
Włosi przecierali oczy ze zdumienia, gdy mimo kryzysu finansowego włoskiej piłki i wyprowadzce wszystkich niemal gwiazd Serie A za granicę, do półfinału LM zakwalifikował się Juventus, a do półfinału Ligi Europy aż dwie włoskie firmy: Napoli i Fiorentina. Media uznały, że w ten sposób włoski futbol wraca na europejskie salony, gdzie ostatnio gościł 5 lat temu (Inter wygrał LM).
Gdy w półfinale LM Juventus wylosował Real Madryt, mało kto dawał turyńczykom szanse awansu. Jak podkreślał bramkarz Gigi Buffon i większość włoskich komentatorów: „Chodzi nie tyle o awans do finału, co o pokazanie, że mistrz Italii znalazł się w towarzystwie Realu, Barcelony i Bayernu nie przypadkiem i jest w stanie walczyć z europejską czołówką na równych prawach". Zwycięstwo 2:1 w pierwszym meczu w Turynie zaskoczyło wszystkich, a włoskim fachowcom szczególnie do gustu przypadł styl, w jakim zostało odniesione. Arrigo Sacchi, kiedyś geniusz futbolowej taktyki, trener Milanu i reprezentacji, powiedział, że przed dzisiejszym rewanżem w Madrycie jest umiarkowanym optymistą, a optymizm czerpie nie z wyniku w Turynie, ale z dojrzałości i inteligencji, które dostrzegł w grze Juve przed tygodniem. Podobnego zdania jest Marcello Lippi, przez lata trener Juve, a potem reprezentacji, znani komentatorzy, a kiedyś świetni piłkarze: Gianluca Vialli i Beppe Bergomi. Właściwie nie kracze nikt. Dziś wieczorem stęsknieni futbolowego sukcesu Włosi masowo zasiądą przed telewizorami. Mecz pokaże ogólnodostępny Canale 5 koncernu medialnego Silvio Berlusconiego, a nie kodowana, fachowa tv SKY Sport, co oznacza, że krzyk sprawozdawców i reklamy wezmą górę nad spokojem i futbolowym znawstwem, ale szykuje się transmisja naładowana emocjami do granic.
Bayern przyjechał do Leverkusen, by nie przegrać i swój cel osiągnął. Bezbramkowy remis sprawia, że wciąż ma osiem punktów przewagi nad Bayerem i jest na dobrej drodze, by odebrać mu mistrzostwo Niemiec.
Kim Dzong Un zakazuje telewizyjnych transmisji meczów trzech drużyn występujących w Premier League. W każdej z nich występują zawodnicy z Korei Południowej.
Jagiellonia Białystok udanie rozpoczęła nowy rok dla polskich klubów w europejskich pucharach. Pokonała w wyjazdowym spotkaniu 1/16 finału Ligi Konferencji serbską Bačkę Topolę 3:1.
Po środowych meczach Ligi Mistrzów bliżej awansu są Bayern Monachium i Benfica Lizbona, które odniosły wyjazdowe zwycięstwa. 29 bramkę w tym sezonie strzelił Harry Kane.
Manchester City i Real Madryt w tym sezonie cierpią, lecz magia wieczoru Ligi Mistrzów wymazała wspomnienia kryzysu. Zespół Carlo Ancelottiego był już na linach, ale odrobił straty. Królewscy wygrali 3:2, a bohaterem został Vincius Junior.
Dzisiaj rozpoczyna się karnawał w Wenecji. Spodziewając się masowych przyjazdów turystów władze miasta wprowadziły czerwone strefy bezpieczeństwa. Podały też kalendarz, według którego od wiosny będą pobierać opłaty.
Po środowych meczach Ligi Mistrzów bliżej awansu są Bayern Monachium i Benfica Lizbona, które odniosły wyjazdowe zwycięstwa. 29 bramkę w tym sezonie strzelił Harry Kane.
Manchester City i Real Madryt w tym sezonie cierpią, lecz magia wieczoru Ligi Mistrzów wymazała wspomnienia kryzysu. Zespół Carlo Ancelottiego był już na linach, ale odrobił straty. Królewscy wygrali 3:2, a bohaterem został Vincius Junior.
Faza pucharowa Ligi Mistrzów rozpoczyna się od mocnego i niespodziewanego w tak wczesnej fazie uderzenia - Manchester City gra z Realem Madryt.
Gorycz, poczucie zdrady i plany złożenia broni – tak zareagowali walczący we Włoszech polscy żołnierze na wieść o tym, że Polska straci Kresy Wschodnie, a jej władze będą tworzone pod dyktando Stalina. Mija 80 lat od zawarcia w Jałcie układu między USA, Wielką Brytanią i ZSRS.
Amerykańscy importerzy gromadzą zapasy włoskiego wina musującego jako zabezpieczenie przed ewentualnym wpływem ceł, którymi Donald Trump grozi Unii Europejskiej – wynika z danych branży winiarskiej.
W UEFA trwają dyskusje nad rezygnacją w rozgrywkach pucharowych z dogrywek i przejściem od razu do serii rzutów karnych. Zdaniem „Guardiana” ta zmiana regulaminu nie nastąpi jednak przed 2027 rokiem.
Najnowszy raport New Weather Institute opracowany wspólnie z naukowcami z Scientists for Global Responsibility pokazuje, w jaki sposób czołowe imprezy w świecie piłki nożnej przyczyniają się do zmian klimatu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas