Zawieszenie jest rezultatem czerwonej kartki Neymara, którą otrzymał podczas przegranego meczu z Kolumbią. Napastnik Barcelony wziął udział w przepychance po ostatnim gwizdku sędziego. Ten ukarał go (jak również zawodnika Kolumbii - Carlosa Baccę) czerwoną kartką.
Z tymi decyzjami nie pogodził się min. selekcjoner "Canarinhos" Carlos Dunga.
- To nigdy nie jest dobry znak, jeśli po zakończeniu meczu rozmawiamy o arbitrze. Niedawno zrobił dokładnie to samo w spotkaniu Corinthians (w Copa Libertadores - red.). To nie jest zwykły zbieg okoliczności. Graliśmy już mecze bez Neymara, postaramy się poradzić sobie z jego nieobecnością - powiedział szkoleniowiec, pod którego wodzą Brazylijczycy przegrali pierwszy raz po 11 kolejnych zwycięstwach.