Po meczu Polska - Armenia: Dzwon alarmowy

Mecz z Armenią to ostrzeżenie, którego zlekceważyć nie można.

Aktualizacja: 13.10.2016 07:05 Publikacja: 12.10.2016 18:55

Robert Lewandowski miał w meczu z Armenią powody do frustracji

Robert Lewandowski miał w meczu z Armenią powody do frustracji

Foto: PAP, Leszek Szymański

Fakty i twarda statystyka są oczywiście po stronie Adama Nawałki. Po trzech meczach eliminacji mundialu 2018 jego drużyna ma 7 pkt, tyle samo co lider z Czarnogóry. 11 listopada w Bukareszcie Polacy zagrają przeciwko Rumunii i być może zakończą rok na pierwszym miejscu w tabeli. Kapitan reprezentacji Robert Lewandowski zdobył w trzech meczach pięć bramek i jest razem z Cristiano Ronaldo najlepszym strzelcem eliminacji w Europie.

A jednak futbol to nie tylko suche fakty. Dzwony alarmowe biją od początku eliminacji, pytanie tylko, czy słyszy je Nawałka i co zamierza z tym zrobić. Zwycięstwo nad Armenią zostało wyszarpane w ostatniej akcji, dzięki fantastycznemu strzałowi głową Lewandowskiego. Niemal wszyscy piłkarze po tym meczu mówili, że są zadowoleni i że „takie zwycięstwa budują drużynę" (to stwierdzenie padło z ust Kamila Grosickiego).

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Piłka nożna
Zamieszanie wokół finału Pucharu Króla. Dlaczego Real Madryt groził bojkotem?
Piłka nożna
Będzie nowy trener Legii? Pojawia się coraz więcej nazwisk
Piłka nożna
W sobotę Barcelona - Real o Puchar Króla. Katalończyków zainspirować ma Michael Jordan
Piłka nożna
Zbliża się klubowy mundial w USA. Wakacji w tym roku nie będzie
Piłka nożna
Żałoba po śmierci papieża Franciszka. Co z meczami w Polsce?