Reklama

Stefan Szczepłek o 16. kolejce Ekstraklasy

Porażka Wisły w Szczecinie 2:6 to coś więcej niż klęska sportowa.

Aktualizacja: 20.11.2016 21:00 Publikacja: 20.11.2016 19:32

Stefan Szczepłek o 16. kolejce Ekstraklasy

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Doszło do niej kilkanaście dni po rezygnacji Dariusza Wdowczyka z funkcji trenera Wisły. Żeby trener z własnej woli odszedł z klubu, trzeba kataklizmu. I właśnie coś takiego dzieje się teraz w Wiśle. Dopóki właścicielem klubu był Bogusław Cupiał, niezależnie od spadającej na niego co pewien czas krytyki za egzotyczne pomysły, można było przynajmniej mówić o mocnych podstawach finansowych.

Dziś problemy ma większość klubów, ale w Wiśle stało się coś gorszego – faktycznie władzę przejęło kibolstwo. Jaki ambitny trener zechce podjąć się pracy w klubie, w którym nie tylko nie płacą, ale jeszcze bandyterka poklepuje po plecach i daje do zrozumienia, że to ona podejmuje decyzje? Kilka innych klubów jest o krok od takiego stanu. Większościowy właściciel Legii Dariusz Mioduski bierze pod uwagę możliwość wycofania się i mówi wprost, że nie czuje się bezpiecznie. Jego żona zrezygnowała ze społecznej funkcji prezesa Fundacji Legia, zajmującej się promocją klubu. Kibolstwo, pod rządami PiS świadome bezkarności, podnosi głowy w Gdańsku, Poznaniu, Wrocławiu. To wszystko nie wróży niczego dobrego.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Barcelona wygrywa na inaugurację, Robert Lewandowski wreszcie się doczekał
Piłka nożna
Magia Jose Mourinho nadal działa. Zostanie trenerem Benfiki Lizbona
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Obrońcy tytułu pokazali siłę
Piłka nożna
Wróciła Liga Mistrzów. Król z Paryża i wielu pretendentów do tronu
Piłka nożna
Były mistrz świata zagra w Pogoni Szczecin. Transfer, jakiego w Polsce jeszcze nie było
Reklama
Reklama