Szczepłek o Borussia-Legia: Radosny futbol

Sam nie wiem co napisać po takim meczu.

Aktualizacja: 22.11.2016 22:26 Publikacja: 22.11.2016 22:21

Szczepłek o Borussia-Legia: Radosny futbol

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompala

Dwanaście bramek, rekord w historii Ligi Mistrzów, z niechlubnym udziałem polskiego mistrza. Zupełnie jakby obydwie drużyny wybrały wariant gry bez obrońców. Kiedy wynik brzmiał 6:3 dla Borussi kolega napisał mi sms, że po porażce w pierwszym secie 0:6, w drugim Legia przegrała do trzech. Ale to było coś więcej niż dwa sety. Kiedyś Legia przegrała z Bayernem w Warszawie 3:7 (trenerem był Andrzej Strejlau), teraz było gorzej.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Piłka nożna
Liga Konferencji. Solidna zaliczka Jagiellonii Białystok
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Harry Kane poszedł w ślady Roberta Lewandowskiego
Piłka nożna
Manchester City - Real Madryt. Widowisko w Lidze Mistrzów, Vinicius Junior ukradł wieczór
Piłka nożna
Manchester City – Real Madryt. Mecz dwóch poranionych drużyn
Piłka nożna
Barcelona skorzystała z prezentu. Pomogła bramka Roberta Lewandowskiego