Kiedy ostatni raz o tytuł rywalizowało tyle zespołów, Ekstraklasa nazywana była jeszcze pierwszą ligą, mistrzem Polski został ŁKS Łódź, a przed spadkiem nie uratowały się Petrochemia Płock, Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i Raków Częstochowa. Tytułem króla strzelców podzielili się Arkadiusz Bąk, Sylwester Czereszewski i Mariusz Śrutwa.
Był rok 1998, od tego czasu zdążyło dorosnąć pokolenie piłkarzy. Kacpra Kozłowskiego, który pojechał na Euro i uznawany jest za największy talent grający w Polsce, nie było nawet na świecie. To najlepszy dowód, że jesteśmy świadkami kolejnej ligowej rewolucji.