Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 09.04.2017 21:21 Publikacja: 09.04.2017 20:55
Foto: AFP
Drugi raz w ciągu kilku dni zadrżały serca kibiców Bayernu. Drugi raz obawy okazały się na wyrost. – Poczułem ból, nie chciałem dalej ryzykować. Tym bardziej że wynik był korzystny – tłumaczył polskim dziennikarzom Lewandowski, który po niefortunnym upadku w polu karnym (faul Romana Buerkiego) wykorzystał jeszcze jedenastkę i dopiero poprosił o zmianę.
Drużyna z Bawarii wygrała 4:1, bo wcześniej Polak trafił ponownie z rzutu wolnego (w czym wyraźnie pomógł mu Ousmane Dembele – stojąc w murze, odwrócił się tyłem i uchylił głowę przed strzałem), a po bramce dołożyli również Franck Ribery i Arjen Robben. Niemiecki klasyk wciąż wzbudza duże emocje, ale jak zauważa „Spiegel", pozbawiony został napięcia. Bayern gra dziś w innej lidze, różnica klas między nim a resztą stawki jest coraz bardziej widoczna.
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza rozmawia z kandydatami na selekcjonera. Słychać, że faworyt...
Nie chcemy się angażować w tematy personalne. Mocno trzymamy kciuki za piłkarską reprezentację Polski i liczymy...
Rok przed mundialem znamy już 13 uczestników. W mistrzostwach świata zadebiutują Uzbekistan i Jordania. To pierw...
Nazwisk na giełdzie potencjalnych selekcjonerów reprezentacji Polski jest coraz więcej i tak naprawdę nie wiadom...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Legii Warszawa przywrócić blask spróbuje 46-letni Rumun Edward Iordanescu, najstarszy syn Anghela - legendy rumu...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas