Reklama
Rozwiń

Ekstraklasa: Gol w 90. minucie, Cracovia liderem

Cracovia Kraków wygrała z Lechią Gdańsk w meczu 14. kolejki Ekstraklasy 1:0 po golu w 90. minucie. Dzięki wygranej - przy jednoczesnym remisie Pogoni Szczecin w meczu z Lechem - drużyna Michała Probierza awansowała na fotel lidera Ekstraklasy - czytamy w Onecie.

Aktualizacja: 03.11.2019 06:36 Publikacja: 03.11.2019 06:22

Ekstraklasa: Gol w 90. minucie, Cracovia liderem

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Rutkowski

arb

Zwycięską bramkę dla Cracovii zdobył Pelle van Amersfoort, który wykorzystał dośrodkowanie Sergiu Hancy - relacjonuje Onet.

Van Amersfoort szansę na gola miał już w 7. minucie - ale wówczas Dusan Kuciak zdołał sparować jego uderzenie. W odpowiedzi Rafał Wolski w 18. minucie znalazł się w dobrej sytuacji, ale przegrał pojedynek z Michalem Peskoviciem.

W 27. minucie piłka po strzale głową Filipa Piszczka została zatrzymana przed linią bramki Kuciaka.

Z kolei w 33. minucie Lukas Haraslin po ładnej, indywidualnej akcji trafił w boczną siatkę.

W drugiej połowie znów szansę na strzelenie gola miał van Amersfoort, ale jego strzał zablokował Daniel Łukasik.

Tymczasem w rozgrywanym wieczorem meczu Pogoń, która miała szansę powrócić na fotel lidera w przypadku wygranej, prowadziła w Szczecinie z Lechem od 21 minuty, gdy gola zdobył Srdan Spiridonović - relacjonuje Onet.

Jednak w końcówce meczu Lech zdołał doprowadzić do wyrównania za sprawą Thomasa Rogne, który strzelił gola głową po dośrodkowaniu Darko Jevticia z rzutu rożnego.

W innym sobotnim meczu Ekstraklasy Korona Kielce pokonała Zagłębie Lubin 1:0 po golu Michala Papadopulosa - podaje Onet.

Piłka nożna
Żegluga bez celu. Michał Probierz przegranym roku w polskiej piłce
Piłka nożna
Koniec trudnego roku Roberta Lewandowskiego. Czas odzyskać spokój i pewność siebie
Piłka nożna
Pokaz siły Liverpoolu. Mohamed Salah znów przeszedł do historii
Piłka nożna
Real odpalił fajerwerki na koniec roku. Pokonał Sevillę 4:2
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Piłka nożna
Atletico gra do końca, zepsute święta Barcelony
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku