Znany komentator został odsunięty od komentowania igrzysk olimpijskich w związku z uwagami na temat utworu „Imagine” Johna Lennona w czasie ceremonii otwarcia igrzysk.
Babiarz stwierdził wówczas, że przedstawiona w utworze wizja świata m.in. bez narodów i religii „to jest wizja komunizmu niestety”. Co ciekawe sam John Lennon mówił o „Imagine”, że „to właściwie manifest komunistyczny”. Zastrzegał jednak, że nie jest komunistą.
Przemysław Babiarz zawieszony. Komentarze Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska
Odsunięcie Babiarza od komentowania igrzysk wywołało falę komentarzy. W jego sprawie pojawił się m.in. apel dziennikarzy TVP Sport i sportowców, którzy zwracali się do dyrektora TVP, Tomasza Syguta, z prośbą o przywrócenie Babiarza do komentowania. Sprawę skomentowali też m.in. Jarosław Kaczyński — który uznał ją za przejaw braku wolności słowa w TVP oraz Donald Tusk. Ten ostatni napisał w środę: „W sumie nie wiadomo, co było głupsze: komentarz pana Babiarza czy decyzja jego przełożonych. W obu przypadkach olimpijski poziom”.
Czytaj więcej
Miał pecha, że kiedy Jacek Kurski szukał znanych twarzy, aby na powitanie w TVP się nimi uwiarygodnić, znalazł po drodze Babiarza. I Przemek poszedł, chętnie czy nie, ale nie brzydziła go wspólna fotografia z prezesem oraz postaciami symbolizującymi upadek telewizyjnego dziennikarstwa pod rządami PiS.
Kto będzie komentował lekkoatletykę na igrzyskach zamiast Przemysława Babiarza?
Teraz Onet ujawnia, że — według jego nieoficjalnych ustaleń - wiadomo, iż Babiarz nie zostanie przywrócony do komentowania igrzysk w Paryżu. Władze TVP miały zdecydować, że Babiarz nie skomentuje zawodów lekkoatletycznych i wróci z Paryża do Polski. Lekkoatletykę na igrzyskach ma komentować Szymon Borczuch, dziennikarz TVP Sport (jeden z tych, który podpisał się pod apelem ws. Babiarza).