Druga rakieta Polski walczyła w cieniu naszej „jedynki”. Mecz został rozegrany o tej samej porze, na drugim pod względem ważności korcie Suzanne Lenglen. Za to rywalka była z wyższej półki. Może dlatego mecz wzbudził spore zainteresowanie.
Linette zagrała z Jasmine Paolini. Ostatnie miesiące to droga do tenisowej chwały dla 28-letniej tenisistki polskiego pochodzenia. Rok temu o tej porze zajmowała 50. miejsce w rankingu WTA. Po 12 miesiącach wspięła się na piątą pozycję. W tym czasie wygrała turniej WTA 1000 w Dubaju, wystąpiła w finałach Roland Garrosa i Wimbledonu. Nie przeszkadzają jej zmiany nawierzchni, wzrost (163 cm), ani inne niesprzyjające okoliczności. Nie ma w tym roku bardziej urzekającej tenisowej historii.