Reklama
Rozwiń

Wyprawa na Moskwę

W trzeciej kolejce fazy Top 16 Euroligi Asseco Prokom Gdynia zmierzy się w środę w Moskwie z silnym zespołem CSKA. Nie wiadomo, czy będzie mógł zagrać najlepszy strzelec gości Qyntel Woods. Transmisja w Canal+ Sport o 18.15.

Publikacja: 09.02.2010 20:37

Tomas Pacesas wśród zawodników Asseco Prokom

Tomas Pacesas wśród zawodników Asseco Prokom

Foto: Fotorzepa, Mac Maciej Kaczanowski

Stawką spotkania mistrza Rosji z mistrzem Polski jest pozycja samodzielnego lidera w grupie G, bo obydwa zespoły wygrały swoje mecze z Żalgirisem Kowno i Unicają Malaga. Asseco jest obecnie na pierwszym miejscu, gdyż ma lepszy bilans zdobytych i straconych koszy.

Czy wyprawa na Moskwę dla drużyny trenera Tomasa Pacesasa będzie powtórką podbojów Czyngis-chana czy raczej klęski Napoleona? Zobaczymy. Ważne, że po jej spektakularnym sukcesie w Maladze (70:50 z Unicają) są podstawy, by takie pytania stawiać, co do niedawna wydawałoby się irracjonalne.

„Ostatnie mecze wzmocniły nas mentalnie. Nie jesteśmy już w Eurolidze chłopcami do bicia. Wywalczyliśmy też sobie szacunek u sędziów i przeciwników. To daje przewagę psychiczną. Dziś nie ma rywala, którego nie możemy pokonać. Ważne, żeby ludzie wychodzący na boisko wiedzieli, że jest to możliwe” - mówił trener Pacesas po meczu w Maladze.

CSKA to z pewnością przeciwnik znacznie trudniejszy niż Unicaja: jeden z głównych faworytów Euroligi, uczestnik siedmiu z rzędu turniejów Final Four i finalista czterech ostatnich edycji tych rozgrywek, który w latach parzystych (2006 i 2008) zdobywał główne trofeum, w nieparzystych (2007 i 2009) był wicemistrzem. Od 1992 roku zdobył 16 tytułów mistrza Rosji z przerwą w latach 2001 i 2002, wcześniej 24 razy był mistrzem Związku Radzieckiego.

Obecnie jest liderem rosyjskiej superligi z bilansem 10 wygranych w 11 spotkaniach. Asseco Prokom w polskiej ekstraklasie ma komplet 19 zwycięstw.

W sezonie zasadniczym Euroligi drużyna CSKA była najlepsza w grupie C (8 zwycięstw - 2 porażki), dzięki zwycięstwu w ostatnim dramatycznym meczu z Caja Laboral Vitoria (84:83). Przegrała tylko sensacyjnie u siebie z Lottomatiką Rzym (69:74), co może być przykładem dla koszykarzy z Gdyni, i na wyjeździe z Maccabi Tel Awiw (aż 54:71). Od tamtych niepowodzeń drużyna trenera Jewgienija Paszutina wygrała potem w Eurolidze dziewięć spotkań z rzędu.

Środowy mecz będzie szczególnym doświadczeniem dla Wiery Wakulenko, od minionego sezonu dyrektora sportowego Asseco Prokomu, wcześniej przez sześć kolejnych lat pełniącej tę funkcję właśnie w CSKA Moskwa i znającej wszystkie jego sekrety.

„Jednego możemy być pewni, że drużyna Jewgienija Paszutina nas nie zlekceważy - mówi „Rz” Wakulenko. Wprawdzie tuż po losowaniu grup fazy Top 16 trener CSKA mówił o Prokomie, że taki zespół może będzie stać na jakąś wygraną u siebie, przy dopingu własnej publiczności, ale po naszej wygranej w Maladze chyba uświadomił sobie, że zespół z Gdyni trzeba traktować z respektem”.

W porównaniu z poprzednim rokiem klub z Moskwy znacznie zmniejszył budżet (choć nadal można mu go zazdrościć) i z tego powodu stracił m.in. wybitnego trenera Ettore Messinę oraz Erazema Lorbeka, Terrence'a Morrisa czy Nikosa Zisisa. Zostali jednak najważniejsi gracze - reprezentanci Litwy i Chorwacji Ramunas Siskauskas i Zoran Planinić, Trajan Langdon i J.R. Holden, który zapewnił reprezentacji Rosji mistrzostwo Europy 2007 rzutem w ostatnich sekundach finałowego meczu z Hiszpanią w Madrycie. Ważne role w zespole odgrywają jego koledzy z reprezentacji Wiktor Chriapa, Anton Ponkraszow i Andriej Woroncewicz. Niedawno moskiewski klub pozyskał skrzydłowego reprezentacji Wielkiej Brytanii Popsa Mensaha-Bonsu, który w tym sezonie zdążył już zagrać w NBA w drużynach Houston Rockets i Toronto Raptors.

Obydwa zespoły rywalizowały już ze sobą w Eurolidze. W sezonie 2007/2008 mistrzowie Polski przegrali u siebie 69:88 i w Moskwie 67:99. Cztery miesiące temu Asseco Prokom i CSKA spotkały się towarzysko na otwarcie sezonu. 5 października, w obecności Lecha Wałęsy, w nowej hali widowiskowej w Gdyni goście wygrali po dramatycznej końcówce tylko 64:63. Już tamtem mecz zapowiadał nową jakość Asseco Prokomu w konfrontacji z europejską czołówką, chociaż potem przyszły cztery porażki w pięciu pierwszych meczach Euroligi.

Od tamtej pory jednak mistrzowie Polski wygrali w tych rozgrywkach pięć z siedmiu spotkań i poczuli swoją wartość. Potwierdzają ją choćby euroligowe statystyki. W fazie Top 16 Adam Hrycaniuk jest liderem klasyfikacji zbiórek (średnio po 11 w dwóch spotkaniach), Daniel Ewing drugim podającym (5,5 asysty), a Qyntel Woods (16,5 pkt) i David Logan (15,67) zajmują czwarte i piąte miejsce wśród najlepszych strzelców w całym sezonie.

Samolot czarterowy z Gdańska z koszykarzami Asseco Prokomu na pokładzie wylądował na podmoskiewskim lotnisku Szeremietiewo we wtorek po południu. W porównaniu ze składem z Malagi, miejsce Łukasza Seweryna w dwunastoosobowej kadrze zajął środkowy Adam Łapeta. Wieczorem w porze meczu mistrzowie Polski odbyli pierwszy trening. Nie uczestniczył w nim Qyntel Woods, który został w hotelu z powodu bólu pleców. Jego występ przeciwko CSKA stoi pod znakiem zapytania.

[i]-Marek Cegliński z Moskwy[/i]

Stawką spotkania mistrza Rosji z mistrzem Polski jest pozycja samodzielnego lidera w grupie G, bo obydwa zespoły wygrały swoje mecze z Żalgirisem Kowno i Unicają Malaga. Asseco jest obecnie na pierwszym miejscu, gdyż ma lepszy bilans zdobytych i straconych koszy.

Czy wyprawa na Moskwę dla drużyny trenera Tomasa Pacesasa będzie powtórką podbojów Czyngis-chana czy raczej klęski Napoleona? Zobaczymy. Ważne, że po jej spektakularnym sukcesie w Maladze (70:50 z Unicają) są podstawy, by takie pytania stawiać, co do niedawna wydawałoby się irracjonalne.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Koszykówka
Kiedy do gry wróci Jeremy Sochan? „Jestem coraz silniejszy”
Koszykówka
Prezes Polskiego Związku Koszykówki: Nie planuję rewolucji
Koszykówka
Wybory w USA. Czy LeBron James wie, że republikanie też kupują buty?
Koszykówka
Radosław Piesiewicz ma następcę. Zmiana władzy na czele PZKosz
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Koszykówka
Jeremy Sochan zostaje w San Antonio Spurs. Ile zarobi reprezentant Polski?
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku