Jedynym zespołem niepokonanym w turnieju pozostaje Rosja. Drużyna trenera Davida Blatta, mistrz Europy sprzed czterech lat z Hiszpanii, zajęła pierwsze miejsce w tabeli grupy F, ale nie była tego pewna aż do ostatniej sekundy spotkania z Macedonią. Dopiero rzut za trzy punkty Siergieja Monii równo z końcową syreną dał jej zwycięstwo 63:61. Niezależnie od porażki Macedończycy, którzy dwa lata temu w Eurobaskecie w Polsce zajęli 9. miejsce ex-aequo z biało-czerwonymi, są rewelacją turnieju na Litwie. Wobec słabej tego dnia dyspozycji rzutowej Andrieja Kirilenki (tylko 2 pkt - 1/9 z gry), najwięcej punktów dla Rosji zdobyli Aleksiej Szwed - 14 i Witalij Fridzon - 11, dla Macedonii - naturalizowany Amerykanin Bo McCalleb - 16 oraz Pero Antić - 15 i 10 zb.
Jako ostatnia awans do ćwierćfinału wywalczyła Słowenia. Czwarty zespół poprzednich mistrzostw Europy, po trzech kolejnych porażkach, pokonał 67:60 inną rewelację - Finlandię, która do finałowego turnieju na Litwie awansowała z dodatkowych kwalifikacji.
Do ćwierćfinałów, które rozgrywane będą w hali Kowno Arena awansowały po cztery najlepsze zespoły z grup E i F. Od tej pory rywalizacja toczyć się będzie systemem pucharowym. Finał i mecz o brązowy medal rozegrane zostaną 18 września. Tylko finaliści uzyskają prawo gry w igrzyskach w Londynie. Cztery kolejne zespoły wywalczą udział w dodatkowym turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk.
Grupa F:
Słowenia - Finlandia 67:60
Grecja - Gruzja 73:60