W przypadku zwycięstwa mistrzowie Polski bardzo przybliżyliby się do historycznego awansu do ósemki czołowych europejskich zespołów. Transmisja o 20.45 w Canal+ Sport.
Jeszcze kilka miesięcy temu takie spekulacje byłyby tylko mrzonką, ale teraz są podstawy, by rozważać możliwość sukcesu. Asseco Prokom od pewnego czasu gra w Eurolidze znakomicie. Wygrał w tych prestiżowych rozgrywkach cztery z ostatnich sześciu spotkań, m.in. z silnymi ekipami Realu Madryt i Chimek Moskwa. Na inaugurację fazy Top 16 rozgromił w Gdyni Żalgiris Kowno 89:65 i prowadzi w tabeli grupy G przed CSKA Moskwa, które pokonało Unicaję 86:78.
Ekipa z Gdyni stała się w trakcie tego sezonu prawdziwym zespołem. Trener Tomas Pacesas może dziś liczyć już nie tylko na indywidualne akcje Davida Logana i Qyntela Woodsa czy waleczność Ronniego Burrella i Daniela Ewinga. Pełnoprawnymi graczami drużyny stali się polscy koszykarze Adam Hrycaniuk, Łukasz Seweryn, Przemysław Zamojski, Piotr Szczotka, Mateusz Kostrzewski i Adam Łapeta. Asseco Prokom gra teraz bardzo zespołowo, a pozyskany na pozycję środkowego Ratko Varda urozmaicił grę pod koszem, dodał drużynie doświadczenia i wyrachowania.
Prokom staje przed szansą, ale Unicaja to rywal bardzo wymagający. W Eurolidze gra nieprzerwanie dziewiąty sezon. W sezonie 2002/2003 już występowała w Top 16, a trzy lata później była najlepszym zespołem fazy zasadniczej tych rozgrywek, zdobywając także swoje jedyne mistrzostwo Hiszpanii. W roku 2007 awansowała do Final Four Euroligi w Atenach, gdzie zajęła trzecie miejsce.
Trenerami w Maladze byli znani w Europie fachowcy Bożidar Maljković, Sergio Scariolo, Javier Imbroda. Obecnie zespół prowadzi doświadczony Aito Garcia Reneses, zdobywca Pucharu ULEB z Joventutem Badalona przed dwoma laty, który z reprezentacją Hiszpanii sięgnął po srebrny medal igrzysk w Pekinie.