Polski Związek Koszykówki przed dwoma tygodniami zapewniał, że wszystko w kwestii ubezpieczenia naszego jedynaka w NBA jest już dopięte na ostatni guzik i Gortat bez przeszkód może rozpocząć przygotowania z kadrą narodową do mistrzostw Europy na Litwie (31 sierpnia – 18 września).
Okazuje się jednak, że agent koszykarza Guy Zucker miał zastrzeżenia do umowy przedstawionej przez związek. Przewidywała ona w przypadku trwałego uszczerbku na zdrowiu, wykluczającego zawodnika z gry na trzy lata – zwrot całej sumy kontraktu w NBA: 22 mln dolarów.
Agentowi chodziło o krótszy termin i hipotetyczną sytuację, że zawodnik nie jest zdolny do gry przez kilka miesięcy, w międzyczasie kończy się lokaut w NBA i klub ma pretekst, by rozwiązać kontrakt.
– Myślę, że dojdziemy do porozumienia. Pracujemy nad uwagami agenta Marcina, wprowadzamy do umowy pewne modyfikacje – mówi „Rz" prezes PZKosz Grzegorz Bachański. Może ona zostać uzgodniona w każdej chwili i po godzinie ubezpieczenie zacznie obowiązywać. Może się to stać jeszcze przed pierwszym meczem na Cyprze (piątek, 16).
Marcin Gortat poleciał tam z reprezentacją. Do kadry dołączyli także Łukasz Koszarek i Thomas Kelati. Najdłużej, bo do 10 sierpnia drużyna będzie czekać na Szymona Szewczyka, któremu niedawno urodził się syn.