Walkę o medale czas zacząć

Jutro początek półfinałów Tauron Basket Ligi. Stelmet Zielona Góra walczy o obronę tytułu. Rosa Radom o sprawienie jeszcze większej niespodzianki niż dotychczas.

Publikacja: 14.05.2014 10:39

Wielkim osiągnięciem Rosy był już sam awans do fazy play-off. Dziś przed zespołem, który w poprzednim sezonie walczył o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej, drżą ligowi potentaci. Sukces smakuje tym lepiej, że jego ojcem jest polski trener. Jedyny wśród tych, których drużyny walczą o udział w finale.

Kibice z Radomia nie cieszyliby się z awansu do czwórki najlepszych drużyn w kraju, gdyby nie Wojciech Kamiński. Szkoleniowiec bardzo wcześnie zaczął karierę. Gdy miał 28 lat zasiadł na ławce trenerskiej warszawskiej Polonii. To dzięki niemu Czarne Koszule zdobyły pierwsze medale mistrzostw Polski od 1976. W 2004 i 2005 Polonia zajęła trzecie miejsce.

Teraz Kamiński znów dokonuje niemożliwego. Jego ciężką, a przede wszystkim efektywną pracę docenili koledzy po fachu. Trenerzy klubów Tauron Basket Ligi wybrali go najlepszym szkoleniowcem sezonu zasadniczego.

W ćwierćfinale Rosa pokonała 3-2 Anwil Włocławek. Mimo iż radomski zespół przegrywał już 0-2. Jego kolejnym rywalem będzie PGE Turów Zgorzelec. Wicemistrzowie Polski awansowali do półfinału bez najmniejszych problemów. AZS Koszalin w ćwierćfinale nie stawiał zbyt dużego oporu i Turów zwyciężył 3-0.

Faworytem pojedynku Rosa – Turów jest drużyna ze Zgorzelca. Ale paradoksalnie to ona jest w gorszej sytuacji. Drugi zespół poprzedniego sezonu musi co najmniej znów wywalczyć srebrny medal. Natomiast szósta po sezonie zasadniczym Rosa i tak już osiągnęła więcej, niż się po niej spodziewano. Nie będzie ciążyła na niej presja jakichkolwiek oczekiwań. Spokój może tylko pomóc w sprawieniu kolejnej niespodzianki.

Rosa Radom lub PGE Turów Zgorzelec zmierzy się w finale ze zwycięzcą pojedynku Stelmet Zielona Góra – Trefl Sopot. To może być bardzo szybki półfinał. Mistrzowie Polski wygrali cztery ostatnie spotkania z Treflem. Lecz w Sopocie wierzą, że każda zła passa musi się kiedyś skończyć. I wierzą jeszcze mocniej, że zdarzy się to akurat teraz.

Wiele wskazuje na to, że ten półfinał będzie rywalizacją indywidualności. W ćwierćfinale Stelmet mierzył się z Asseco Gdynia. Klub z Zielonej Góry wygrał 3-1, ale musiał mocno się namęczyć, by wywalczyć awans. W kryzysowych momentach ciężar gry brali na siebie Łukasz Koszarek, Vladimir Dragicević czy Przemysław Zamojski. To zawodnicy, którzy w najważniejszych momentach swoimi akcjami mogą zadecydować o wyniku.

Za to Trefla nawet z pozornie beznadziejnych sytuacji potrafi uratować Adam Waczyński. Tak było chociażby w piątym meczu ćwierćfinałowym z Energą Czarnymi Słupsk. Czarni prowadzili do połowy ostatniej kwarty i już wydawało się, że mogą być pewni walki o medale. Wtedy Waczyński po indywidualnych akcjach oddał rzuty, który zdecydowały o triumfie zespołu z Sopotu. Trefl wygrał 75:74.

 

Półfinały Tauron Basket Ligi

Pierwsze mecze:

Stelmet Zielona Góra - Trefl Sopot (15.05.2014, 18:30), PGE Turów Zgorzelec - Rosa Radom (16.05.2014, 20:00).

Drugie mecze:

Stelmet Zielona Góra - Trefl Sopot (17.05.2014, 12:45, Polsat Sport Extra), PGE Turów Zgorzelec - Rosa Radom (18.05.2014, 20:00)

Trzecie mecze:

Trefl Sopot - Stelmet Zielona Góra (20.05.2014, 20:00), Rosa Radom - PGE Turów Zgorzelec (21.05.2014, 20:00)

Ewentualne czwarte mecze:

Trefl Sopot - Stelmet Zielona Góra (22.05.2014, 18:30), Rosa Radom - PGE Turów Zgorzelec (23.05.2014, 20:00)

Ewentualne piąte mecze:

Stelmet Zielona Góra - Trefl Sopot (25.05.2014, 20:00), PGE Turów Zgorzelec - Rosa Radom (26.05.2014, 20:00)

Transmisje w Polsat Sport News.

Wielkim osiągnięciem Rosy był już sam awans do fazy play-off. Dziś przed zespołem, który w poprzednim sezonie walczył o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej, drżą ligowi potentaci. Sukces smakuje tym lepiej, że jego ojcem jest polski trener. Jedyny wśród tych, których drużyny walczą o udział w finale.

Kibice z Radomia nie cieszyliby się z awansu do czwórki najlepszych drużyn w kraju, gdyby nie Wojciech Kamiński. Szkoleniowiec bardzo wcześnie zaczął karierę. Gdy miał 28 lat zasiadł na ławce trenerskiej warszawskiej Polonii. To dzięki niemu Czarne Koszule zdobyły pierwsze medale mistrzostw Polski od 1976. W 2004 i 2005 Polonia zajęła trzecie miejsce.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Koszykówka
Eurobaskiet 2025. Mural w Katowicach czeka na medal
Koszykówka
Kiedy do gry wróci Jeremy Sochan? „Jestem coraz silniejszy”
Koszykówka
Prezes Polskiego Związku Koszykówki: Nie planuję rewolucji
Koszykówka
Wybory w USA. Czy LeBron James wie, że republikanie też kupują buty?
Koszykówka
Radosław Piesiewicz ma następcę. Zmiana władzy na czele PZKosz
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Koszykówka
Jeremy Sochan zostaje w San Antonio Spurs. Ile zarobi reprezentant Polski?
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń