Od dłuższego czasu LeBron James rozważał możliwość zmiany klubu. Kilka dni temu odstąpił od obowiązującego kontraktu z Miami Heat i został wolnym zawodnikiem. W Miami rozegrał 4 sezony, zdobywając w tym czasie dwa tytuły mistrzostwie. W tegorocznych rozgrywkach jego drużyna przegrała w finale z San Antonio Spurs.
Decyzję z radością powinni przyjąć kibice Cleveland Cavaliers, którzy przez długi czas wypominali swojemu liderowi odejście z zespołu. Grając przeciwko swojemu byłemu zespołowi James za każdym razem mógł odczuć złość fanów Cavaliers.
- Czuję powołanie większe niż koszykówka. Czuję odpowiedzialność bycia liderem też na innych polach i traktuję to bardzo poważnie. Moja postać potrafiła zrobić różnicę w Miami, ale myślę, że może sprawić więcej w miejscu, z którego pochodzę - napisał w oficjalnym oświadczeniu James.
- Jestem gotów na to wyzwanie. Wracam do domu - dodał. Czytaj więcej