Adam Małysz znów skacze

Adam Małysz wystartuje w w obu konkursach. Kwalifikacje do niedzielnych zawodów indywidualnych odwołano

Publikacja: 27.11.2010 00:59

Skocznia w Kuusamo

Skocznia w Kuusamo

Foto: AFP

Decyzja, że Małysz jedzie do Finlandii, zapadła po konsultacji z lekarzem kadry Aleksandrem Winiarskim. Ale dopiero w Kuusamo okazało się, że kolano czterokrotnego mistrza świata, przeciążone dalekim skokiem w Lillehammer, jest w na tyle dobrym stanie, że Małysz może znów stanąć na rozbiegu.

W pierwszym treningowym skoku to właśnie on wylądował najdalej z Polaków. Skoczył 138,5 metra i zajął dziewiąte miejsce. Najlepszy skok oddał zwycięzca ostatniego Turnieju Czterech Skoczni, Austriak Andreas Kofler (141). Drugi był jego rodak Gregor Schlierenzauer, co potwierdza tylko opinie tych, którzy twierdzą, że to Austriacy, a nie Szwajcar Simon Ammann, będą rządzić na skoczniach w tym sezonie.

Pierwszy trening nie był niestety popisem Polaków. Najbliżej (99,5 m) poleciał Stefan Hula, najdalej Marcin Bachleda (136,5), ale pomagał mu wiatr. Kamil Stoch, choć wylądował prawie 10 metrów bliżej (128), zajął wyższą pozycję (17.).

W eliminacjach niedzielnego konkursu, które przerwano z powodu zbyt silnego wiatru, fatalny skok oddał Hula, na szczęście uniknął bardzo groźnego upadku. Kwalifikacje zostaną zapewne rozegrane w niedzielę przed konkursem. W sobotę zawody drużynowe.

Siedmiu polskich skoczków w Finlandii to efekt doskonałych występów w Letniej Grand Prix. W pierwszej piątce klasyfikacji generalnej było ich trzech, a Małysz i Stoch stali na podium. W Kuusamo obok Małysza i Stocha są jeszcze Klemens Murańka, Krzysztof Miętus, Bachleda, Dawid Kubacki i Hula.

Trener Łukasz Kruczek jednak bardzo ostrożnie ocenia szanse swoich zawodników, choć przyznaje, że w lecie skakali rewelacyjnie. Ma jednak świadomość, że zima wszystko weryfikuje. To zupełnie inna rywalizacja, znacznie trudniejsza niż ta na igelicie.

Tradycyjnie optymistą jest Apoloniusz Tajner, prezes Polskiego Związku Narciarskiego. Twierdzi, że to może być zima Stocha, który wraz z Małyszem będzie walczył jak równy z równym z czołówką. Oby.

Decyzja, że Małysz jedzie do Finlandii, zapadła po konsultacji z lekarzem kadry Aleksandrem Winiarskim. Ale dopiero w Kuusamo okazało się, że kolano czterokrotnego mistrza świata, przeciążone dalekim skokiem w Lillehammer, jest w na tyle dobrym stanie, że Małysz może znów stanąć na rozbiegu.

W pierwszym treningowym skoku to właśnie on wylądował najdalej z Polaków. Skoczył 138,5 metra i zajął dziewiąte miejsce. Najlepszy skok oddał zwycięzca ostatniego Turnieju Czterech Skoczni, Austriak Andreas Kofler (141). Drugi był jego rodak Gregor Schlierenzauer, co potwierdza tylko opinie tych, którzy twierdzą, że to Austriacy, a nie Szwajcar Simon Ammann, będą rządzić na skoczniach w tym sezonie.

pływanie
Bartosz Kizierowski trenerem reprezentacji Polski
Materiał Promocyjny
Jaką Vitarą na różne tereny? Przewodnik po możliwościach Suzuki
Inne sporty
Mistrzostwa Europy. Damian Żurek i Kaja Ziomek-Nogal blisko podium
Szachy
Sukces polskiego arcymistrza. Jan-Krzysztof Duda z medalem mistrzostw świata
Inne sporty
Polak płynie do USA. Ksawery Masiuk będzie trenował ze szkoleniowcem legend
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Inne sporty
Czy to najlepszy sportowiec 2024 roku? Dokonał rzeczy wyjątkowych
Materiał Promocyjny
Psychologia natychmiastowej gratyfikacji w erze cyfrowej