Kamil Stoch wygrał w Zakopanem. Upadek Małysza

Kamil Stoch wygrał konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich na Wielkiej Krokwi. To jego pierwsze pucharowe zwycięstwo w karierze. Małysz upadł w pierwszej serii i trafił do szpitala

Aktualizacja: 23.01.2011 20:37 Publikacja: 23.01.2011 15:41

Kamil Stoch wygrał w Zakopanem. Upadek Małysza

Foto: AFP

Od pierwszych triumfów Adama Małysza na skoczniach narciarskich wszyscy polscy kibice wiedzą, że najważniejsze są dwa dobre skoki. Wie o tym także młody zakopiańczyk Kamil Stoch. Niespodziewanie dla niego i zgromadzonych pod Wielką Krokwią kilkunastu tysięcy kibiców, jego skoki były w niedzielę nie tylko dobre. Były najlepsze.

[wyimek][b][link=http://www.rp.pl/artykul/598705.html]Upadek Małysza. Co z kolanem?[/link][/b][/wyimek]

23-latek prowadził w swoim rodzinnym Zakopanem już po pierwszej serii. Serii, z której kibice zapamiętali jednak głównie nieudaną próbę Małysza. Piątkowy zwycięzca po lądowaniu na 120. metrze miał upadek i został przez ratowników zwieziony ze skoczni na noszach.

Małyszowi po lądowaniu odjechała lewa narta. Prawdopodobnie uderzył się w kolano. Według doktora Aleksandra Winiarskiego kolano nie zostało skręcone, tylko uderzone nartą.

Lekarz kadry polskich skoczków narciarskich Aleksander Winiarski poinformował, że podczas upadku Małysz został uderzony nartą w kolano.

Skoczek poszedł do szatni o własnych siłach. Dopiero stamtąd pojechał do szpitala na badania.

- Wyglądało to bardzo źle, taki upadek zawsze grozi zerwaniem wiązadeł krzyżowych. Na szczęście nie zostały uszkodzone struktury kolana, złamania też nie ma. Adam jest potłuczony. Kilka dni spokoju i rehabilitacji powinny doprowadzić go do dobrego stanu zdrowia i formy - mówił po konkursie były fizjoterapeuta polskiej kadry Rafał Kot. [link=http://www.rp.pl/artykul/598705.html]Więcej o upadku i kontuzji Małysza[/link].

Kiedy Małysz jechał do szpitala (gdyby nie upadł, po pierwszej serii byłby trzeci), na skoczni rządzić zaczął ten, który do tej pory pozostawał w jego cieniu. Stoch skokiem na 123 metry wygrał pierwszą serię, a w drugiej wylądował na 128 metrze. Kibice zgromadzeni na Wielkiej Krokwi mogli drugi raz w ten weekend śpiewać na część zwycięskiego Polaka.

- Spełniło się jedno z moich największych marzeń, wygrałem tu, na skoczni, na której się wychowałem - mówił po konkursie uradowany Stoch. - Teraz chcę wskoczyć do pierwszej dziesiątki klasyfikacji generalnej PŚ.

- Po pierwszej serii nie czułem tak wielkiej presji, jak można by się spodziewać. Dlaczego? Ponieważ uświadomiłem sobie, że nie ma czego się bać, bo tu w Zakopanem jest właśnie to miejsce, w którym chciałem zwyciężyć - powiedział wzruszony zawodnik zakopiańskiego AZS.

Zapytany, jak ocenia warunki podczas niedzielnego konkursu Stoch powiedział, że bardzo mu odpowiadały. - To może zaskakujące, ale właśnie takie lubię. Włączają się wtedy u mnie wszystkie zmysły, jestem niezwykle mocno skoncentrowany i zdecydowanie lepiej skaczę - podkreślił.

Drugi w niedzielnym konkursie był Norweg Tom Hilde, trzeci - Niemiec Michael Uhrmann. Stefan Hula był 13., Tomasz Byrt 29., a Piotr Żyła 31.

To pierwsze zwycięstwo Stocha w PŚ. Prowadzenie w klasyfikacji generalnej utrzymał siódmy w niedzielę Austriak Thomas Morgenstern. W niedzielę w Zakopanem na podium nie było żadnego Austriaka. Taka sytuacja zdarzyła się po raz pierwszy od noworocznego konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Garmisch-Partenkirchen.

[ramka][srodtytul]Wyniki niedzielnego konkursu:[/srodtytul]

1. Kamil Stoch (Polska) 254,0 pkt (123,0/128,0 m)

2. Tom Hilde (Norwegia) 249,5 (123,0/127,0)

3. Michael Uhrmann (Niemcy) 246,8 (120,0/131,5)

4. Simon Ammann (Szwajcaria) 243,7 (120,5/127,5)

5. Noriaki Kasai (Japonia) 234,0 (121,0/124,5)

6. Severin Freund (Niemcy) 233,0 (123,0/119,0)

7. Thomas Morgenstern (Austria) 230,7 (116,0/126,5)

8. Bjoern Einar Romoeren (Norwegia) 230,6 (116,5/125,5)

9. Martin Koch (Austria) 224,7 (122,5/118,5)

10. Anders Bardal (Norwegia) 223,7 (121,5/122,5)

...

13. Stefan Hula (Polska) 217,9 (119,0/120,0)

29. Tomasz Byrt (Polska) 194,6 (116,0/111,5)

31. Piotr Żyła (Polska) 184,5 (123,0/101,0)

32. Adam Małysz (Polska) 92,0 (120,0)

33. Rafał Śliż (Polska) 96,4 (116,5) [/ramka]

[ramka][srodtytul]Klasyfikacja generalna PŚ (po 20 z 28 konkursów):[/srodtytul]

1. Thomas Morgenstern (Austria) 1384

2. Simon Ammann (Szwajcaria) 953

3. Andreas Kofler (Austria) 915

4. Adam Małysz (Polska) 835

5. Tom Hilde (Norwegia) 634

6. Matti Hautamaeki (Finlandia) 563

7. Severin Freund (Niemcy) 479

8. Martin Koch (Austria) 444

9. Manuel Fettner (Austria) 395

10. Wolfgang Loitzl (Austria) 370

11. Kamil Stoch (Polska) 362

...

33. Stefan Hula (Polska) 88

56. Piotr Żyła (Polska) 15

63. Rafał Śliż (Polska) 7

65. Marcin Bachleda (Polska) 6

74. Tomasz Byrt (Polska) 2 [/ramka]

Od pierwszych triumfów Adama Małysza na skoczniach narciarskich wszyscy polscy kibice wiedzą, że najważniejsze są dwa dobre skoki. Wie o tym także młody zakopiańczyk Kamil Stoch. Niespodziewanie dla niego i zgromadzonych pod Wielką Krokwią kilkunastu tysięcy kibiców, jego skoki były w niedzielę nie tylko dobre. Były najlepsze.

[wyimek][b][link=http://www.rp.pl/artykul/598705.html]Upadek Małysza. Co z kolanem?[/link][/b][/wyimek]

Pozostało jeszcze 88% artykułu
doping
Zielony ład w kolarstwie. Tlenek węgla oficjalnie zakazany
Inne sporty
Finał Super Bowl. Zwycięzca bierze wszystko
Inne sporty
Za bardzo lewicowy. Martin Fourcade wycofuje swoją kandydaturę
Inne sporty
Polskie kolarstwo. Nadzieja w kobietach i Stanisławie Aniołkowskim
pływanie
Bartosz Kizierowski trenerem reprezentacji Polski